Kwietnik dla sukulentów to super pomysł na prezentację roślinnych eksponatów. Moja przygoda z sukulentami dopiero się zaczyna, ale czuję, że na kilku kwiatach się nie skończy. Są niewielkie, umiarkowanie wymagające, idealne dla zabieganych i pracujących.
Do przygotowania kwietnika zainspirowała mnie marka RYOBI, organizująca akcję #RYOBIchallenge. Otrzymałam wielką paczkę, a w niej: deski, farbę, narzędzia z serii ONE+ i list z propozycją wyzwania. Temat przewodni – drewniany kwietnik dla sukulentów.
W pierwszej chwili chciałam przygotować tradycyjną półkę z przegródkami na sukulenty. Przespałam się z tym pomysłem i stwierdziłam, że muszę przygotować coś zupełnie innego. Wymyśliłam lekką, delikatną, wiszącą półkę z ozdobnymi chwostami. Dla niewtajemniczonych, chwosty, to te wiszące pod drewnianą podstawą elementy. Przygotowałam dwie wersje kolorystyczne, białą i żółtą.
Kwietnik dla sukulentów – materiały
- DREWNIANA DESKA. Wymiar zależy od tego jak duży ma być kwietnik i jakiej średnicy są doniczki. Podstawa mojego kwietnika ma 33×6,5 cm i idealnie pasuje do puszek, w których posadziłam sukulenty. Przygotowałam również większą wersję kwietnika, z podstawą 33×12 cm.
- WYRZYNARKA potrzebna do wycięcia podstawy kwietnika. W sklepach budowlanych można znaleźć deski o różnej szerokości, np. 7 cm. Mając taki materiał, cięcie ograniczy się jedynie do przycięcia odpowiedniej długości. Oczywiście możecie wykorzystać ręczną piłę, ale to cięższa i dłuższa robota. Korzystałam z wyrzynarki RYOBI. Cięcie wykonacie w ciągu kilkunastu sekund.
- FARBA do drewna. Polecam akrylowe emalie do drewna, bo nie wymagają dodatkowego lakierowania i są w pełni kryjące. Można również wykorzystać lakierobejce, jeśli chcecie pokazać strukturę drewna.
- PĘDZEL lub wałek do malowania. Powierzchnia była nieduża, więc wykorzystałam pędzel. Z wałkiem jest zawsze więcej pracy (przygotowanie tacki, mycie itd).
- WKRĘTARKA niezbędna do wywiercenia otworów w podstawie kwietnika. Tu również wykorzystałam narzędzia RYOBI, wkrętarkę i wiertła.
- PAPIER ŚCIERNY, którym wygładzimy krawędzie deski. Polecam gąbki ścierne, nazywane również kostkami szlifierskimi, które bardzo ułatwiają pracę. Dostępne w sklepach budowlanych w cenie ok. 4 zł.
- OŁÓWEK I LINIJKA do wyznaczenia krawędzi cięcia i otworów.
- SZNUREK, taśma lub wstążka o długości 150 cm. Do białego kwietnika wykorzystałam biały bawełniany sznurek, a do żółtego, satynową czarną tasiemkę.
- DREWNIANE KULE do dekoracji sznurka. Można wykorzystać stare korale lub kupić nowe w sklepach z elementami biżuterii. W moim kwietniku umieściłam tylko dwie kule, ale można zamontować więcej.
- CHWOSTY. Typowo dekoracyjny element. Do kwietnika potrzebujemy 2 szt. W pasmanteriach znajdziecie duży wybór kolorów i długości. Jedna sztuka kosztuje ok. 3 zł. Moje chwosty mają długość 9 cm.
Kwietnik dla sukulentów, krok po kroku
Na drewnianej desce zaznaczyłam odcinek o długości 33 cm. Będzie to długość podstawy kwietnika. Od razu, na rogach deski wyznaczyłam 4 punkty, w których później wykonałam otwory. Pisałam wcześniej, że przygotowałam kilka wersji kwietnika, węższą 7 cm i szerszą 12 cm. Widoczny na zdjęciu odcinek ma wymiary 33x12cm.
W wyznaczonych miejscach wywierciłam otwory. Do wkrętarki włożyłam wiertło do drewna i w ciągu kilku minut wywierciłam otwory.
Czas na ostre cięcie 🙂 Przygotowałam wyrzynarkę i przycięłam deski do ustalonego formatu.
Krawędzie deski przetarłam papierem ściernym. Użyłam gąbki ściernej, która bardzo ułatwia pracę.
Pomalowałam deski z obu stron, żółtą emalią do drewna.
Czas na mocowanie sznurków i dekoracji. Przygotowałam 2 chwosty, 2 czarne korale, tasiemkę o długości 150 cm.
Tasiemkę przecięłam na pół i przełożyłam przez otwory w desce. Na dwóch tasiemkach umieściłam korale i związałam wszystkie cztery końce tasiemek.
Na sam koniec, do tasiemek umieszczonych pod spodem deski, przywiązałam chwosty.
Doniczki dla sukulentów
Potrzebowałam czegoś małego. Oczywiście mogłam kupić małe doniczki dla sukulentów, ale uwielbiam wykorzystywać pozornie niepotrzebne przedmioty. Przygotowałam kilka puszek, w których wcześniej mieszkały sardynki i tuńczyk. Opakowania są małe, lekkie, wytrzymałe i moim zdaniem piękne. Idealnie pasują do minimalistycznego kwietnika.
Puszki dokładnie umyłam i wyparzyłam. Do środka wsypałam trochę zmieni, włożyłam roślinki i uzupełniłam ziemią.
Kwietniki powiesiłam na ścianie i wyrównałam sznurki tak, aby podstawa była w poziomie. Ustawiłam pierwsze rośliny i dodałam kilka ozdobników. Z czasem kwiatów będzie więcej, a dodatków mniej 🙂 Mam jeszcze dwie szersze deski, z których również powstaną kwietniki.
Podsumowanie
Bardzo się cieszę z udziału w #RYOBIchallenge. Stworzyłam kilka kwietników, zakochałam się w sukulentach i postanowiłam więcej pracować z ostrymi narzędziami. Mam pomysł na kilka nowych, drewnianych projektów. Lato zachęca do takich działań, bo mogę pracować w ogrodzie. Cisza, spokój i śpiew ptaków 🙂
Czekam na Wasze opinie. Dajcie znać, która wersja kolorystyczna jest lepsza i co myślicie o sznurkowym kwietniku?
Bardzo fajnie wyszły te półeczki. Pomysł na wykorzystanie puszek – mega!
Dzięki Justyna 🙂 Uwielbiam wykorzystywać niepotrzebne rzeczy.
Wygląda na łatwy do wykonania 🙂
i jest 🙂
Cięcie i wiercenie zostawię jednak mężowi. Sam pomysł, bardzo ciekawy. Te frędzle na dole są super.
A wiesz, że te frędzle (chwosty) można wykonać samodzielnie? 🙂 Muszę zrobić o tym wpis 🙂
Fajny pomysł! 😀
Podoba mi się ten żółty kolor!
Żółty nie był moim ulubionym kolorem, ale jakieś dwa lata temu, spontanicznie, pomalowałam krzesło na żółto… Miało być na sprzedaż, bo przecież to nie mój kolor. Nawet go nie wystawiłam 🙂 Jest moje! 🙂
Dzień dobry, z przyjemnością informuję, że wpis ten ukazał się na portalu PatiCafe.pl, pozdrawiam Patrycja 🙂
Bardzo dziękuję!!! 🙂
Ale to piękne! Chyba sama spróbuję zrobić 🙂 A te narzędzia ryobi są w porządku, bo u mnie w domu jest tylko wkrętarka, więc przyda się dokupić coś jeszcze i zastanawiam się czy warto w nie inwestować.
Ninka, u mnie się sprawdziły. Moim zdaniem właśnie wkrętarko-wiertarka i wyrzynarka, to podstawowe narzędzia. Zawsze się przydają i nie trzeba być mega majsterkowiczem, aby sobie poradzić z obsługą 😉
Pozdrawiam
Dzięki za potwierdzenie! Wiesz, ja tego nie będę za często używać, więc zależy mi na w miarę tanim, a solidnym sprzęcie. Poczytałam trochę i widzę, że za free można mieć u nich 3 lata gwarancji, więc to dla mnie dobra… Czytaj więcej »
No to wkrętarka na pewno Ci się przyda. Wymienne wiertła i możesz szaleć przy wielu pracach 🙂
Powodzenia!
Ja mam chyba wszystkie narzędzia w warsztacie od ryobi. Skompletowałem je w tamtym roku i powiem Ci, że są naprawdę solidne i jeszcze nic mi się nie zepsuło, a czasem coś tam majsterkuję. No i to, że jedna bateria pasuje… Czytaj więcej »
Dzięki 🙂 Skoro masz je już rok i wszystko działa, to znaczy, że mi też długo posłużą 🙂 Dziękuję za info.
Pewnie tak będzie 🙂 A mam jeszcze pytanko, a może dwa. Czym Ci się najlepiej pracowało? Bo ja jestem zachwycony szlifierką. Drewno jest po jej użyciu niesamowicie gładkie! Czy zdradzisz, co teraz będziesz majstrować?
Nie mam szlifierki Ryobi, więc się nie wypowiem na jej temat 🙂 Mam za to jeszcze żółte, przenośne radio z tej firmy i chociaż myślałam, że się raczej nie przyda (preferowaliśmy cisze na tarasie), to ostatnio bardzo umila nasze wieczory… Czytaj więcej »
Aaaaa, jeszcze pytanie „co teraz majstruję” 🙂
Zajęłam się szyciem filcowej książeczki dla małej dziewczynki i dekorowaniem KSIĘGI GOŚCI weselnych. Jak widzisz, zupełni inny klimat, ale to właśnie uwielbiam w swojej pracy. Różnorodność <3
Zdecydowanie jasny Żółty to nie mój kolor.
🙂
Uwielbiam sukulenty i mam niezła kolekcję. Uważaj bo się wciągniesz.
Dziękuję za ostrzeżenia 🙂
świetnie wygląda
super to wygląda 🙂
świetna sprawa taki kwietnik
Bardzo dziękuję!
fajnie pomyslane
Dzięki 🙂
genialne rozwiązanie 😀
Dzięki 🙂
Bardzo fajna wstawka na ściany. Dodatkowo zrobiona własnoręcznie, za co podwójne gratulacje. Zdecydowanie żółty wygrywa.
Bardzo dziękuję! 🙂
Po prostu świetnie Ci to wyszło 🙂
Podoba mi się. Lubię żółte dodatki – ale takiego cytrynowego jeszcze nie widziałam.
Cudowny pomysł z wykorzystaniem puszek – faktycznie są mega ciekawe 🙂
O tak, puszki uwielbiam i często wykorzystuje do różnych projektów. Zobacz ten wpis: https://www.haart.pl/2017/02/doniczki-z-puszek/ 🙂
Dziękuję za ciepłe słowa!
jak widać i kobiety mogą sobie poradzić z takimi sprzętami, też mam wyrzynarkę ryobi i pracuje mi się z nią bardzo dobrze, kiedyś bałam się takich sprzętów ale jakoś się przełamałam i produkuję meble na balkon, na razie jestem na… Czytaj więcej »
Masz rację. Własna produkcja zawsze się opłaca. Zazwyczaj wychodzi taniej, a przede wszystkim tworzysz coś niepowtarzalnego. Powiesz coś więcej o swoim pomyśle? Co to za meble? Co wymyśliłaś? 🙂
bardzo podoba mi się żółta wersja kolorystyczna, zadowolona jesteś z tych narzędzi ryobi? Własnie szukam jakiejś zgrabnej wyrzynarki i chętnie sama bym sobie zrobiła taki kwietnik, ciekawie wygląda i też nie ma przy tym dużo roboty
Pomysł jest prosty, a proste rozwiązania zawsze się obronią 😉 Trzymam kciuki za Twoja wersję kwietnika 🙂
Bardzo to ładne 🙂 Kolor chyba ma ten sam odcień, co narzędzia 😉 Ale nie dziwię się, że je promujesz, bo co prawda nie mam elektronarzędzi ryobi, ale nożyce do żywopłotu i kosiarkę. Teraz są często używane i w porównaniu… Czytaj więcej »
Bardzo się cieszę i do „zobaczenia” na blogu 🙂
bardzo podoba mi się żółta wersja kolorystyczna, zadowolona jesteś z tych narzędzi ryobi? Własnie szukam jakiejś zgrabnej wyrzynarki i chętnie sama bym sobie zrobiła taki kwietnik, ciekawie wygląda i też nie ma przy tym dużo roboty
Kwietnik jest prosty i nie wymaga wiele pracy, więc serdecznie polecam 🙂 Każdy sobie poradzi. Narzędzia sprawują się wzorowo, więc również polecam.
Kreatywnego dnia! 😉
Piękny, robiłam coś podobnego ale jeszcze nie pokazałam na blogu.
Bardzo fajny pomysł! Ja polecam również wszelkiego rodzaju makramy.
Półeczka super, podobają mi się takie wiszące rozwiązania. Mam dwie takie półki samodzielnie wykonane. W obu głównym elementem jest lina jutowa, ale sznurek dowolny się sprawdzi czy wstążka jak u Ciebie. Kwestia pomysłu i preferencji.
Tak, sznur można dobrać do wnętrza. Nie wszędzie będzie pasował jutowy 🙂