Maszyna do szycia w łazience? Zaskakujące połączenie. Żeby nie było, że tylko ja mam świra na punkcie starych rzeczy, to mąż znalazł i kupił obudową starej maszyny do szycia. Z uśmiechem oświadczył „dalej zrobisz z nią co będziesz chciała”.
Pisałam już o moich mazurskich znaleziskach (wieszak i sekretarzyk). Od początku miałam pomysł na metamorfozę wieszaka. Plan był prosty: pobielić, postarzyć i postawić w wyjątkowym miejscu. Jak mi wyszło?
Pierniki znalazły się w planie na tegoroczne Boże Narodzenie. Oczywiście zależało mi na takich prawdziwych i aromatycznych, z miodem i przyprawami korzennymi, bez proszku do pieczenia i z prawdziwym lukrem, …
Na pchlim targu kupiłam drewnianą witrynkę. Na szczęście nie miała na sobie lakieru ani żadnych innych dodatków. Była świetnym materiałem do pracy. Zobaczcie jej przemianę. Oto witrynka decoupage.
Książeczki rodzą się jedna za drugą, a ja wciąż mam w głowie niezrealizowane pomysły. Samoloty, dinozaury, wulkany… Raczej męskie pomysły z jednym wyjątkiem – książeczka Basi. Piękna książeczka z filcu …
Renowacja starej ławki była wyzwaniem. Marzyłam o wyjątkowym wzorze i nietypowej kolorystyce. Kto powiedział, że ławka musi być ciemna i smutna? Pokombinowałam i wyszła ławka na ludowo.
W starym, drewnianym domu na Podlasiu, stały stare krzesła. Prawdziwe, stabilne, ze sprężynami. Były trochę obdrapane i miały przetarte, zmechacone siedziska. Postanowiłam je odnowić. Kupiłam dekoracyjny, bordowy materiał i uszyłam …
Agnieszka wybierała się na komunię. Długo zastanawiała się nad prezentem dla małej ZUZI. Zgłosiła się do mnie i razem zrobiłyśmy burzę mózgów. Postanowiłyśmy wykonać pamiętnik, do którego będzie mogła wklejać …
Stare meble, zapomniane rzeczy mogą mieć nowe, lepsze życie. Renowacja to zbyt poważne słowo i nie odważyłabym się go użyć… Nasz wiejski drewniany dom wymaga pełnego remontu. Jeździmy i zmieniamy …
Rzym w kwietniu jest piękny i ciepły. Pierwszego dnia zwiedziliśmy bardzo dużo. Zachłysnęliśmy się pogodą, zabytkami i spędziliśmy poza domem 11 godzin! Jakoś tak wyszło… Jak już mieliśmy wracać, to …
Rzym z małym dzieckiem? Hmmm… dobra, to raczej wykonalne… ale jeszcze wózek. Tak, to był nasz pierwszy urlop ze spacerówką. Pierwsza podróż z dzieckiem za granicę, do Rzymu. Stolica Włoch …