19,4K
Postanowiłam odnowić starą szafę. Można powiedzieć wiekową, bo powstała tuż po wojnie. Solidna, ciężka, ręcznie wykonana. Znaleźliśmy ją w szopie, pod tysiącem niepotrzebnych rzeczy. Świat o niej zapomniał i nikt nie dawał szans na przeżycie. Muszę przyznać, że była w strasznym stanie. To było wyzwanie. A więc… jak odnowić starą szafę?
Jak odnowić starą szafę
Stan początkowy
- Dwudrzwiowa szafa.
- Lustro z widocznymi odpryskami.
- Wewnątrz kilka półek, szuflada na drobiazgi i wieszak.
- Widoczne ślady po kornikach, ale na szczęście brak oznak aktywnych niszczycieli.
- Dużo uszkodzeń i zadrapań na całej szafie.
- Brak klamek/gałek. Uszkodzone zamki.
Co chciałam osiągnąć?
- Shabby chic – bielona szafa z widocznymi przetarciami.
- Duże kolorowe gałki (zmieniłam na płaskie uchwyty).
- Na górze wystająca rzeźbiona „górka” (zrezygnowałam z tego pomysłu).
Potrzebne materiały
- Biała emalia akrylowa. Puszka 0,5 litra kosztuje ok. 20 zł;
- Papier ścierny – kilka różnych grubości. Koszt ok. 10 zł;
- Masa szpachlowa do drewna. Koszt ok. 7 zł;
- Pędzel do wąskich i małych elementów 2 zł;
- Wałek do malowania dużych powierzchni wraz z kuwetą. Zestaw kosztuje ok. 15 zł;
- Dwie gałki lub uchwyty. Koszt ok. 7 zł / szt.;
CAŁKOWITY KOSZT MATERIAŁÓW: 88 zł
Jak odnowić starą szafę – krok po kroku
- Podstawą jest USUNIECIE STAREJ FARBY I LAKIERU. Im więcej warstw, tym więcej pracy. Moja szafa miała ich niewiele i na szczęście łatwo się ich pozbyłam. Jak to zrobić? Najszybciej szlifierką do drewna. Minusy: trzeba ją posiadać 🙂 i niestety szlifowanie powoduje duże pylenie. Trzeba to robić w garażu, na wolnym powietrzu lub w nieużywanym pomieszczeniu. Drugim sposobem jest użycie opalarki do drewna. Minusy: niestety wydziela straszny smród. Podgrzana farba i lakiery to tragiczne połączenie. Opalarkę można kupić już za 35-40 zł. Pierwsze swoje prace wykonywałam właśnie taką opalarką. Trzeci sposób to chemiczne środki do usuwania farby. Nie jestem fanką takich środków, bo nie trafiłam jeszcze na dobre. Rozmazują się, śmierdzą i (przynajmniej w moim przypadku) wydłużają cały proces czyszczenia.
- WYGŁADZENIE POWIERZCHNI czyli szlifowanie. Jeśli farbę usuwaliście szlifierką, to macie problem z głowy. Jeśli opalarką, trzeba całą powierzchnię ładnie wyrównać papierem ściernym.
- SZPACHLOWANIE UBYTKÓW. Nie zawsze jest potrzebne. Nasza szafa potrzebowała trochę szpachli do drewna. Dziury wypełniamy szpachlą i czekamy aż wyschnie. Następnie szlifujemy papierem ściernym tak, aby nie była wyczuwalna granica między naturalną powierzchnią szafy, a szpachlowanym odcinkiem.
- MALOWANIE. Wszyscy polecają malowanie wałkiem, ale ja zazwyczaj używam pędzli. Przyzwyczaiłam się do nich i jest nam razem dobrze. Teoretycznie pędzle mogą zostawiać ślady, ale moim zdaniem jest to widoczne jedynie przy gęstych farbach. Do malowania szafy wykorzystałam jednak wałek i kuwetę. Zużyłam dwie 0,5 litrowe puszki białej emalii do drewna Decoral.
- Jeśli chcecie uzyskać efekt SHABBY CHIC, przed malowaniem, krawędzie szafy (dekory, wystające elementy itp.) należy przetrzeć zwykłą świeczką. Po pomalowaniu, w miejscach ze świecą, farba nie będzie się trzymać. Wystarczy delikatnie przetrzeć powierzchnię drobnym papierem ściernym. Farba zejdzie i odsłoni ciemniejszą warstwę.
- GAŁKI i DEKORY. Planowałam przykleić rzeźbioną górkę. Zrezygnowałam. Szafa jest piękne i nie są jej potrzebne dodatkowe detale. Przykręciłam jedynie uchwyty (również inne niż planowałam) i już.
I jak mi wyszło?
Teraz czekam na Wasze opinie. Dajcie znać co myślicie o przemianie starej szafy. Jeśli sami przerabialiście meble, wrzucajcie w komentarzach linki lub opiszcie zdjęcia na Instagramie @haartblog. Chętnie obejrzę Wasze działa i pokażę na blogu lub Facebooku. Jestem pewna, że jest tu sporo osób ceniących przedmioty z przeszłością.
Pozdrawiam!
Hania
Oj znam takich, co by Cię zeżarli za „zniszczenie szafy” (taka jedna grupa na fb, jeśli wiesz o czym mowię) Mi osobiście BARDZO się podoba, mam tylko jedno ale – założyłaś ze korniki wyginęły na jakiej podstawie? Mimo wszystko, potraktowałabym… Czytaj więcej »
Prawda jest taka, że szafa mogła dalej stać w szopie i czekać aż właściciel ją spali… lub „pomalowana” w mojej sypialni. Nie mogłam zostawić pierwotnego koloru, bo to zupełnie nie mój klimat. Tyle wyjaśnień na temat stylu 🙂 Wiem o… Czytaj więcej »
Nie mój styl, ale naprawdę doceniam pracę włożoną w przemianę tej szafy i uzyskany efekt 🙂 Świetna robota i super, że są takie osoby co potrafią z wydawałoby się nieprzydatnych, nadających się już tylko do wywalenia mebli czy innych rzeczy… Czytaj więcej »
BARDZO dziękuję!
Stylowo i harmonijnie i w twoim guście. Moim zdaniem takie meble w bieli nabierają lekkości. A grupa ziejaca jadem na malowanie na biało to perły z odzysku. 🙂
Małgosiu, bardzo dziękuję za namiar na grupę. Poczytam 🙂
Wyszła bosko 🙂
Dzięki! 🙂
Super ekstra czadowa. Tez chce taka!
🙂 dzięki Monika
Szacun✌️ Super robota, nie ma jak wykonanie czegoś samemu. Daje tyle radości i satysfakcji. Wyglada super! Nie musialas kupować nowej tylko udało sie zaoszczędzić i to sporo a po drugie ruszyłas w ta szafę drugie zycie Słonecznej niedzieli ☀️
Kasiu, bardzo dziękuję!
Masz rację w kwestii oszczędności. Musiałabym wydać co najmniej kilkaset złotych na nowa szafę. Mam szafę za 88 zł i do tego wyjątkową 🙂
Haniu podziwiam Cię! To bardzo odważa decyzja i trzymam za Was kciuki! Warszawa nie ucieknie, zawsze można wrócić. Zazdroszczę tego własnego kawałka nieba!
Monia, wzruszyłam się. DZIĘKUJĘ!
Haniu wyszlo super, z kazdym wpisem dom coraz ladniejszy. Brawo dla was kochani.
Basiu kochana <3
Haniu szafa wyszła przecudnie 🙂 to taka szafa z duszą. A co do Waszej decyzji to będę trzymać kciuki, żeby Wam się udało (a uda się na pewno!!!) Masz rację, że pędzimy, lecimy, biegniemy… na nic nie mając czasu :-\… Czytaj więcej »
BARDZO dziękuję! Dziękuję, że tu jesteś.
Takie metamorfozy lubię najbardziej 🙂
Ze starej szafy zrobiłaś istne cudo!
BRAWO! 🙂
Ta szafa jest boska!
Genialnie wygląda to przecieranie kantów. Świetny pomysł 🙂
Malinko, bardzo dziękuję. Uwielbiam ten efekt 🙂
Nie jedna osoba taką starą i brzydką szafę by wyrzuciła. Ktoby pomyślał, ze może z niej wyjść takie cudo, jak z bajki 🙂
Świetna odmiana, ślicznie to zrobiłaś i bardzo podziwiam. Ja niedługo planuję renowację foteli, zobaczę co z tego wyjdzie.:)
Trzymam kciuki za przemianę 🙂 Pochwal się jak skończysz. Pozdrawiam
Cześć,
A proszę napisać czy można by zastosować farbę kredową. Czy w takim „projekcie” będzie jakaś różnica?
Przepiękna!!! I dziękujemy za trik ze świeczką. Czy farba jakoś nie odchodzi po czasie wokół tych woskowanych miejsc?
Nie, nie ma z tym problemów. Jeśli troszeczkę zejdzie to też nie problem, bo przecież cała jest obdrapana 🙂 Pozdrawiam
Bardzo mi się podoba 😉 Gratuluję świetnej roboty! Mam pytanie, chcę odnowić szafę z czasów PRL ( mój 1 raz!) i zastanawiam się czym potraktować zawiasy w szafie?
A w jakim są stanie? Zardzewiałe czy tylko chciałabyś zmienić kolor?
Pozdrawiam Hania
Są lekko zardzewiałe…
Moje zawiasy przetarłam papierem ściernym. teraz są błyszczące i wyglądają jak nowe 🙂
Witaj, mam takie pytanie – w jaki sposób czyścić meble pomalowane farbą akrylową? Wcześniej malowałam meble farbą olejną pełen połysk. W przypadku osiadającego kurzu i brudu po prostu przecierałam je lekko zwilżoną szmatką. Właśnie kończę malować wielką trzy-drzwiową szafę, którą… Czytaj więcej »
Podziwiam rewelacyjny efekt. Za taką szafę musiałabyś duuużo zapłacić. A tak nie dość, że masz szafę za niewielkie pieniądze, to jeszcze jak piękną i stylową. Zdolna kobieta z Ciebie.
Bardzo dziękuję! 🙂
Wyszło przepięknie, a ile z ciekawości Ci to zajęło czasu, przecież poszczególne wartswy czy preparaty potrzebują innego czasu?
Pozdrawiam
Małgosiu, szafę przerabiałam na raty, właściwie tylko w weekendy i ciężko określić dokładny czas. Każdy wyjazd do Starego Domu poświęcałam na odnawianie, przerabianie rzeczy. Po malowaniu zajmowałam się innym przedmiotem, potem wracałam.
Super robota:)
Haniu ,czy po pomalowaniu na biało użyłaś jeszcze jakieś impregnatu ,wosku czy lakieru?
Czy tylko sama farba.
Niedługo mnie czeka malowanie i podglądam twoje pomysły 🙂
Olga, dziękuję. Trzymam kciuki za Twoją metamorfozę 🙂
Planowałam matowy lakier, ale szczerze mówiąc nie położyłam go. Zostawiłam samą emalię. Oczywiście zalecane jest lakierowanie 🙂
Pozdrawiam!
Mniej więcej w takim stanie była szafa jaką z bratem wyciągnęliśmy ze strychu naszych dziadków. Na oko do wyrzucenia ale oczywiście daliśmy jej szansę. Dwa dni pracy w tym dokładne oczyszczenie, szlifowanie, nowy lakier, nowe zawiasy bo stare zjadła korozja,… Czytaj więcej »
Miałem podobny problem – zawiasy w szafie do wymiany. Szczęście, że dziś za porządne nie ma potrzeby za wiele zapłacić.
impregnat ochronno dekoracyjny Vidaron jest tu moim zdaniem najlepszym wyjściem. Ładnie zabezpiecza drewno, jest sporo kolorów tak więc można wybrać najbardziej odpowiedni