Pikery do druku, pudełka na słodycze, kubeczki i girlandy przygotowałam na urodziny Szymona. W trakcie pracy pomyślałam o uniwersalnej wersji „naklejek”, z których będziecie mogli korzystać przez wiele lat. Wystarczy wydrukować bezpłatny szablon (link niżej), wyciąć i skleić poszczególne elementy. Wszystkie etapy pracy są opisane krok po kroku.
Pikery do druku
- Projekt jest gotowy do pobrania i druku (format A4, poziomo);
- Zawiera 12 okrągłych elementów i 7 chorągiewek;
- Jeśli potrzebujesz więcej pikerów, wydrukuj szablon kilka razy;
- Skupiłam się na dwóch kolorach: czerwonym i niebieskim;
Pikery do druku – chorągiewki
Pikery mogą mieć różny kształt, ale moim zdaniem chorągiewki są najciekawsze. Do przygotowania dekoracji potrzebujemy wydruk, wykałaczki, klej i nożyczki. Wycinamy chorągiewki i każdą składamy na pół. Niezadrukowaną stronę smarujemy klejem biurowym, wkładamy w środek wykałaczkę i sklejamy papier tak, aby była widoczna jedynie strona z nadrukiem. Na zdjęciu pokazałam wszystkie etapy składanie pikerów.
Okrągłe pikery
Drukujemy szablon, wycinamy koła i dobieramy w pary. Niezadrukowaną stronę koła smarujemy klejem, układamy na środku wykałaczkę, a na nią drugie koło. Mocno dociskamy i zostawiamy do wyschnięcia.
Urodzinowe dekoracje
Koła z napisami można wykorzystać na wiele innych sposobów. Świetnie pasują do urodzinowych pudełek ze słodyczami. Wystarczy kupić uniwersalne pudełka w wybranym kolorze, wyciąć koła z napisami i przykleić na pudełka.
Koła z napisami można również przykleić na kubeczki do napojów. Procedura jest dokładnie taka sama jak przy pudełkach: wycinamy koła, smarujemy klejem biurowym i przyklejamy do papierowych kubeczków.
Zdjęcia dekoracji rozbiłam kilka dni przed urodzinami. Naiwnie liczę, że w trakcie urodzin uda mi się zrobić kilka zdjęć i pokazać Wam pikery w całej okazałości.
Jestem przekonana, że przydadzą się Wam moje pikery do druku 🙂 To prosty i uniwersalny projekt na praktycznie każdą uroczystość. Możecie drukować do woli, wysyłać znajomym i rodzinie. Jeśli przy okazji wspomnicie o HAART, będzie mi bardzo miło.
Pozdrawiam, Hania 🙂