Pisałam już kilka razy o naszej łazience bo prace trwają od wyjazdu do wyjazdu czyli weekendowo. Wszystkie roboty wykonujemy samodzielnie, a to wymaga sporo czasu, zapału i odwagi 🙂 Tu możecie obejrzeć nasz pomysł na przerobienie obudowy maszyny do szycia na szafkę po umywalkę. Tym razem będzie szafka łazienkowa.
Szafka łazienkowa – jak ją stworzyć
Nie cierpię „wystawek łazienkowych” i dlatego marzyłam o szafce, do której będę mogła schować ręczniki, kosmetyki i inne drobiazgi. Poszukiwania w internecie i sklepach meblowych przekonały mnie, że nie znajdę odpowiedniej szafy. Musiała być wąska i wysoka. Stare meble są raczej szerokie, a te wąskie są niskie. Nowe pokryte są paskudnym lakierowanym laminatem.
Pan HAART odwiedził sklep budowlany i pojechał budować szafkę. Wiedziałam tylko, że będzie wąska i wysoka, tak jak pierwotnie zakładaliśmy. Wykonał, moim zdaniem, niebanalny projekt. Szafka jest dwustronna, drzwiczki zachodzą na siebie i całość wygląda dość nietypowo (czyli tak jak lubię).
Kolejny weekend należał już do mnie. Kupiłam PASTĘ DO WYBIELANIA DREWNA. Pierwszy raz pracowałam z tym produktem. Producent informuje: Produkt dekoracyjny do podkreślania rysunku słojów drewna. Drewno surowe lub bejcowane wyszczotkować szczotką z drutu mosiądzowanego, żeby otworzyć pory w drewnie. Dokładnie odkurzyć powierzchnię. Dobrze wymieszać Pastę. Nakładać produkt pędzlem zgodnie z kierunkiem włókien drewna, lub pakułami bawełnianymi, okrężnymi ruchami, tak żeby dokładnie wniknął w podłoże. Przed wyschnięciem usunąć nadmiar produktu pakułami. Pozostawić do wyschnięcia na 1 do 2 godzin. Przetrzeć powierzchnię wełną stalową nr 2, żeby odsłonić wybielone włókna. Wykończyć woskiem lub lakierem.
Co ja się nawcierałam!!! Płaskie powierzchnie jeszcze jakoś poszły ale drzwiczki były prawdziwą męczarnią. Dodatkowo muszę zaznaczyć, że pasta ma dość charakterystyczny, mało przyjemny zapach.
Cała łazienka będzie w stylu VINTAGE więc postanowiłam dodać szafce trochę romantyzmu. Kupiłam wcześniej kilka drewnianych dekorów, które przetarłam pastą tak jak całą szafkę. Po wyschnięciu i wyczyszczeniu stalową wełną, przetarłam krawędzie srebrna farbą. Taki zabieg pozwala wydobyć detale rzeźbienia i postarza przedmiot. Dekory przykleiłam klejem do drewna i zajęłam się resztą szafki.
Stalowa wełna niestety zostawiałam na drzwiczkach szafy pył, który wbijał się w mało dostępne miejsca. Tak jak na dekorach przetarłam krawędzie szafki srebrną farbą.
Przestawiam szafkę łazienkową by HAART : ) Jak Wam się podoba?