Kocham nasze małe warszawskie mieszkanie. Na tyle małe, że nie można o sobie zapomnieć, ale na tyle „duże”, że każdy ma swój kąt. Wypełniamy je pamiątkami z podróży, cennymi starociami wyszperanymi w antykwariatach i nowymi meblami, które postarzam. Dzisiaj pokażę prosty sposób na przemianę białych ram. Postarzanie ram krok po kroku.
Postarzanie ram
Ramy kupiliśmy w Castoramie. Kosztowały 39 zł za sztukę. Plakaty znaleźliśmy w małym włoskim sklepiku. To nasza pamiątka z podróży do Rzymu. Trzy plakaty za całe 3 EUR! Szaleństwo. Nie mogłam uwierzyć, że sprzedawca mówi „1 EUR, tak 1 EUR”. Przedstawiają najcenniejsze włoskie zabytki sprzed kilkuset lat. Wielkie suknie, powozy, stare łodzie. Świetny klimat.
Ramy były zbyt idealne, bez wyrazu. Postanowiłam je postarzyć. Roztarłam w palcach kilka kropli srebrnej farby i przetarłam nią brzegi ram. Zrobiłam to szybko i bez większego zastanowienia. Dzięki temu wyglądają naturalnie. Czasem, gdy bardzo się staramy, nie wychodzi najlepiej 😉 Krawędzie wysunęły się na pierwszy plan, a całość nabrała klimatu vintage. Mały gest, a wszystko zmienił. Moja mała romantyczna przestrzeń…
Piękne obrazki…a te ramki to sprytnie wymyśliłaś…heheh
Dziękuję 🙂 Uwielbiam takie proste metody na postarzanie 🙂
Ciekawy pomysł na zrobienie czegoś innego niż kupione w sklepie 🙂
Tak. Bardzo dziękuję 🙂