Lampa z butelki, wieszak z patyków, świecznik z kieliszków, to idealne tematy warsztatów upcyclingowych. Najczęściej sama prowadzę takie warsztaty, ale tym razem wystąpiłam w roli uczestnika. To miła odmiana i bardzo się cieszę, że skorzystałam z zaproszenia Cono Sur. Jak przystało na producenta win tematem przewodnim warsztatów były szklane butelki i dlatego pokażę Wam jak zrobić lampę z butelki po winie.
Pracownia Cztery Razy Trzy
Mieszkałam w Warszawie ponad 19 lat, ale pracownia Cztery Razy Trzy powstała rok temu, czyli długo po mojej wyprowadzce. Szkoda, że tak późno, bo to pełne ciepła i pozytywnych emocji miejsce. Marka Cono Sur wraz z firmą Interseroh, która zajmuje się ochroną środowiska i recyklingiem, wybrali pracownię Julii na miejsce warsztatów upcyclinkowych. Zaprosili 10 blogerek, którym bliskie są idee zero waste i upcyclingu.
Przywitali nas gorącą kawą i pysznym ciastem domowej roboty. Nie mogłam się skupić, bo na regałach, półkach i parapetach odkrywałam co chwilę ciekawe pomysły DIY. Betonowa doniczka, wieszak z damskich obcasów, suszone zioła, mydełka, świece. Istny raj dla fanów hand made.
Lampa z butelki DIY
Po kawie i ciastkach zabrałyśmy się do pracy czyli do tworzenia lamp z butelek. Pomysł opracowała Julia, o której już Wam pisałam. Pokazała wzory, materiały i pomagała na każdym etapie tworzenia.
Lampa z butelki nie jest skomplikowaną konstrukcją, choć może się tak wydawać, na pierwszy rzut oka. Można wykonać wersję stojącą, jak na niżej zamieszczonym zdjęciu lub leżącą. Julia pokazała u siebie dokładną instrukcję wykonania lampy stojącej, która wymaga wbicia w deskę długiego gwoździa. Dzięki temu butelka trzyma się pionu, a cała konstrukcja jest stabilna. Wybrałam wersję leżącą i pokażę jak ją przygotować.
Leżąca lampa z butelki – materiały
- Plaster drewna o średnicy 20-25 cm lub drewniana deska do krojenia;
- Lampki choinkowe na krótkim sznurze (wystarczy nawet 2 metrowy sznur);
- Przezroczysta lub zielona butelka po winie. Nasze butelki otrzymaliśmy od organizatora warsztatów – Cono Sur;
- Mocny budowlany klej montażowy;
- Drewniane patyczki, kamienie, mech i inne małe dodatki, które można wykorzystać do dekoracji.
Leżąca lampa z butelki, krok po kroku
Lampki choinkowe wkładamy do butelki. Trzeba się przy tym trochę namęczyć, bo szyjka jest wąska, a lampki mają zazwyczaj podwójny sznur. Przydaje się długi patyk np. do szaszłyków, którym delikatnie popychamy lampki.
Po włożeniu lampek sprawdzamy czy w trakcie wpychanie do butelki nie zostały uszkodzone. Jeśli wszystko świeci, przechodzimy do przyklejania i dekoracji.
Butelkę układamy na desce i planujemy dekoracje. Można nieco podnieść do góry tył butelki, podkładając np. gruby patyk lub zostawić płasko, jak u mnie. Mocnym klejem montażowym przyklejamy butelkę do deski. Trzeba wybrać klej, który po wyschnięciu będzie przezroczysty.
Przechodzimy do dekoracji. Polecam naturalne dodatki takie jak patyki, mech, gałązki, suszone owoce. Przykleiłam długi, gruby patyk, który zasłonił miejsce klejenia butelki, a wolne przestrzenie uzupełniłam mniejszymi patyczkami i mchem. Całość wygląda bardzo rustykalnie.
Podsumowanie
Idea zero waste jest mi bardzo bliska i na Haart często powtarzam „nie lubię wyrzucać”. Każda próba ponownego wykorzystania pozornie niepotrzebnych rzeczy jest dobrym pomysłem! Jeśli każdy z nas zrobi choć jedną małą rzecz, to wszyscy pójdziemy w dobrym kierunku. Nie jestem i nie muszę być idealna. Wybieram te elementy, które uważam za słuszne i możliwe do zrealizowania w naszym domu. Zastanówcie się co Wy możecie zrobić, bo nawet małe zmiany, w globalnym wymiarze są wielkie 🙂
Już wiem na co przeznaczę ostatnia bitelkę po winie. Czas go wypić.
Miłego wieczoru 🙂 a potem kreatywnych zadań przy lampie 🙂
Super to wygląda 😉
Bardzo dziękuję 🙂
Fantastyczny pomysł.. nie woadlabym na to
Pomysł należy do Natalii z http://www.nanowosmieci.pl/ 🙂
Przyznam, że ta lampa z butelki wygląda bardzo atrakcyjnie 🙂 I w sumie jej wykonanie nie jest takie trudne 🙂
Bardzo dziękuję 🙂
Dziś robiłam taka lampę i wyszła mi równie fajna!
Super!!! Bardzo się cieszę, że pomysł Ci się spodobał.
Pięknie wyglądają te butelki! Muszę spróbować zrobić taką samodzielnie.
Polecam 🙂
Białej gorączki dostaje jak ktoś wkłada zwykłe światełka do butelek. Do butelek są specjalne z włącznikiem w kształcie korka. Serio.
Monika, ale może ktoś ma tylko „zwykłe” 🙂 Dzięki za info o istnieniu takich z korkiem 🙂