Jak wielu Polaków mamy salon z brązową kanapą. Bezpieczny, ciemny kolor, bez fantazji i polotu. Planując remont z góry założyliśmy, że kanapa zostaje, bo jest nowa i w pełni sprawna, ale musimy znaleźć sposób na ożywienie nudnej przestrzeni. Jesteście ciekawi co wymyśliłam?
Salon z brązową kanapą
Wszystko kręci się wokół narożnika. Jest i na razie tak zostanie (czyt. nie planujemy wymiany, dopóki nie padnie). Narożnik ma funkcję spania i spory pojemnik na pościel, więc gwarantuje dodatkowe łóżko, gdy pojawią się znajomi i przyjaciele. Przez sekundę rozważaliśmy wymianę obicia na inne, weselsze, ale koszt takiej operacji jest wysoki. Mam świadomość, że w wielu polskich domach mieszkają brązowe narożniki i wierzę, że nasze rozważania na temat kolorów się im przydadzą. Plan jest prosty: mamy salon z brązową kanapą i do niej dopasujemy dodatki i meble.
Jaki kolor ścian?
Postanowiliśmy ominąć szerokim łukiem kawowe, słoneczne ściany i wybraliśmy mocny granatowy kolor. To dla nas ogromna zmiana, bo od lat jesteśmy fanami bieli i bardzo jasnych, pastelowych kolorów. Na wszelki wypadek, pomalowaliśmy tylko jedną ścianę 🙂 a reszta zostanie biała. Będzie to ciemny akcent na ścianie z kanapą.

W jakich kolorach meble i dodatki?
Mamy brązowy kredens, komodę i kanapę. Trzy białe ściany i jedną w mocnym, ciemnym granacie. Co dalej? Postanowiłam dodać kilka błękitnych elementów: zasłony, dywan, fotel i przełamać całość pastelowym różem. Brązowo błękitna przestrzeń byłaby nudna, a delikatny róż ożywi salon.

Co znajdzie się w naszym salonie?
Wspomniałam już o błękitnych zasłonach i fotelu (prawdopodobnie uszak, choć dopuszczamy inne opcje). Najbardziej zależy mi na pięknie przecieranym dywanie w stylu vintage. Uwielbiam je i strasznie się cieszę, że są teraz modne. Pod TV poszukamy retro komody np. jamnika z czasów PRL. Odnowimy staruszka, a w środku schowamy kable i akcesoria. Przy kanapie postawimy dużą lampę, a pod sufitem powiesimy ciemny abażur. Ciągle zastanawiamy się nad stolikiem kawowym, bo z jednej strony super wygląda zestaw trzech małych, a z drugiej funkcjonalny wydaje się jeden większy. Wiemy, że na pewno będzie okrągły 🙂 Reszta to bladoróżowe dodatki: ceramika, ramki, poduszki.

1. Postarzany dywan w dobrej cenie 2. Wygodny fotel 3. Zestaw pastelowych poduszek 4. Żyrandol Hajfa 5. Narożnik z funkcją spania 6. Stolik kawowy 7. Drewniana komoda retro 8. Plakaty 10. Różowa misa w kształcie liścia 11. Dekoracyjna makrama 12. Poduszka z kwiatami
Na jakim etapie jest remont?
Salon w Starym Domu ma już nową podłogę i pomalowane ściany. Na wielką renowację czeka stary kredens, ale w związku z tym, że ma ponad 110 lat, to bardzo ostrożnie zabieram się do zdzierania farby. Postanowiliśmy się nie śpieszyć, z wyczuciem szukać odpowiednich mebli i dodatków. Jestem pewna, że ten spokój się opłaci.
Jak Wam się podoba nasz pomysł? Lubicie takie połączenie kolorów?