Blogowigilia to największe w Polsce, świąteczne spotkanie blogerów i youtuberów.
Blogowigilia – wszyscy mówili tylko o tym spotkaniu
Każdą rozmowę kończyliśmy tekstem „do zobaczenia na Blogowigilii”. Setki osób wertowało stronę www.blogowigilia.pl i sprawdzało terminy zapisów. Udało się, dostałam kod i zarezerwowałam w domowym kalendarzu termin – matki tak mają 😉
W sobotni wieczór na Stadion Narodowy przyszło 500 blogerów i youtuberów. Założyli odświętne kiecki i swetry z mikołajem. Zabrali dobry humor, wizytówki, a Edie Maciejewska nawet świnkę morską 😉
Już przy windzie spotkałam Agnieszkę (Ksiazkowo) ale udało nam się zamienić dosłownie dwa słowa. W kolejce do szatni wyściskałam Justynę (ItalianaBlog) i Michała (Jak oszczędzać pieniądze) obawiając się, że ich później nie spotkam. Co chwilę widziałam kolejną znajomą twarz, a mój poziom adrenaliny podnosił się do granic możliwości.
Cytując klasyka: „Jak to było zorganizowane”! 🙂 Pięć stref: jedzeniowa, alkoholowa, chilloutowa, muzyczna, fotograficzna. Bezpłatny wstęp na lodowisko. Kawa od Coffeedesk i soki serwowane przez Marię i Jakuba (Oczekując). Konkursy (Coca Cola #podarujradosc, LG Polska #LGnaBlogowigilii, Miasto Gdańsk i Miasto Wrocław, Europejska Stolica Kultury 2016). Bajka napisana przez blogerów (finał akcji charytatywnej organizowanej ze Stars for Europe). Koncerty, pokazy multimedialne, fotobudka. Szaleństwo!
Wszystko dzięki trzem kobietom, które podziwiam za odwagę, zapał i kreatywność.
Ilona, Ewa i Anna, dziękuję!!!
Spotkania, spotkania…
Nic nie zjadłam, nie tańczyłam, a i tak nie udało mi ze wszystkimi (z którymi planowałam) porozmawiać. Chciałabym wymienić wszystkich, których miałam przyjemność spotkać ale to niemożliwe.
Na zdjęciu ekipa z Och My Blog. Od lewej: Waldek (Moto Doradca), Asia (Prezentuje Prezenty), Justyna (Italiana Blog), Maciek (Media Fun), Haart, Ilona (Blogostrefa), Ania (Konsumentalista) i Magda (My Pink Plum). Brakuje Łukasza (Rowerowe porady), Michała (Jak oszczędzać pieniądze) i dziewczyn z Kreatornia Zmian.
Strasznie się cieszę, że wszyscy uczestnicy MOJEGO Och My Blog świetnie sobie radzą. Blogi przechodzą metamorfozy, blogerzy zmieniają kanały (jak Waldek), a Ilona promuje polską blogosferę na świecie.
Skakałam z radości gdy zobaczyłam Asię (Prezentuje Prezenty) i Anię (Konsumentalista).
Wnętrzarskie klimaty czyli dziewczyny z mojej bajki. Od lewej kochana Magda (My Pink Plum), Kasia (Concita Home) , Kasia (Twoje DIY) i Maja (Wnętrzarski).
Zdjęcia, które pokazuję wykonał Kamil Mirkowicz czyli mąż Magdy (My Pink Plum). Kamil, jeszcze raz bardzo dziękuję 🙂
Tu raczę się sokiem produkcji Marii i Jakuba (Oczekując). Cytrynowy podkład pod wyśmienity wieczór.
Blogowigilia 2014 – odkrycie
MARTA (noszki.pl). Znałyśmy się tylko wirtualnie a spotkanie twarzą w twarz utwierdziło mnie w przekonaniu, że to świetna dziewczyna. Cieszę się, że spotkałam ponownie Małgosię (Manufaktura Radości), Agnieszkę (Matka Godzilli), Kasię (Zapetlone) i kilkadziesiąt innych osób, których nie widziałam od Blog Forum Gdańsk.
Michał Szafrański (Jak oszczędzać pieniądze) kolejny raz udowodnił, że jest mistrzem motywacji. Coś (uwaga! tajemnica), co było jedynie luźnym pomysłem, mirażem, marzeniem, w ciągu kilkudziesięciu minut zmienił w konkretny plan. Utwierdził mnie w przekonaniu, że idę dobrą drogą a pomysł, który mu przedstawiłam POWINNAM zrealizować. Dzięki takim ludziom i takim rozmowom nadal bloguję.
Jak miło po imprezie przeczytać takie komentarze:
- „To była jedna z najbardziej niezapomnianych rozmów na wczorajszej Blogowigilii! Anna i Hanna raz jeszcze dzięki!”. Asia (Prezentuje Prezenty)
- „Tegoroczna #Blogowigilia była dla mnie ważna z trzech powodów. Pierwszy – merytoryczny. Odbyłem kilka rozmów, w których padły mądre słowa dotyczące mojego blogowania. Dziękuję za nie, zwłaszcza dla Hanna i Marcin. Zostawiliście mnie z ostrymi myślami, które orzą moją głowę.” Marcin (Arena Kultury).
Każde spotkanie z blogerami utwierdza mnie w przekonaniu, że to nadzwyczajnie kreatywni i pozytywni ludzie. Nie narzekają, nie użalają się nad sobą, nie jęczą. Robią swoje i mają z tego ogromną satysfakcję.
Już za nimi tęsknię…
Zdjęcia: Kamil Mirkowicz, zdjęcie nr 2: Manufaktura Radości
P.S. Karolina (Dwa Plus Cztery) wniosła oficjalny protest, że nic o niej nie napisałam. Naprawiam błąd, potwierdzam, przytakuję. Byli, tańczyli, jedli, rozmawiali, a nawet na ostatnim zdjęciu jest Szanowny Małżonek Karoliny 🙂
Też tęsknię! Ale cieszę się, że już niedługo się spotkamy znowu 🙂
Asiu, zostało 19 dni 🙂 Chyba, że się skusimy na Bloggers Family (11 stycznia).
Wigilia byla zacna 😀 a na Bloggers Family musicie koniecznie przybyc…bo i my bedziemy 🙂
ooooooooo, to jest zachęta! 🙂 Nie obiecuję bo nie mamy jeszcze do końca sprecyzowanych planów, ale postaram się 🙂