Plastry drewna idealnie wpisują się w klimat Starego Domu. W końcu to drewniany dom z wielką historią. Muszę kiedyś opisać jego losy i pokazać jak się zmieniał przez kilkadziesiąt lat. Mam już nawet stare zdjęcia i kilka notatek. Jest więc szansa, że wpis powstanie 🙂 Stary Dom nie jest doskonały i często nas zmusza do wprowadzania zmian, których nie chcemy. Przechodni pokój ze schodami zasłaniającymi okno jest najlepszym przykładem. Nie mieliśmy wyjścia…
Latem przerabialiśmy przedpokój, który kiedyś był „przybudówką” zbudowaną dosłownie z kilku desek. Zaplanowaliśmy otwartą przestrzeń, z dużymi oknami wychodzącymi na ogród. Po kilka chłodnych miesiącach, wymianie drzwi wejściowych, kolejnych ociepleniach przedpokoju, zdaliśmy sobie sprawę, że nie mamy wiatrołapu i dlatego przedpokój jest wieczną krainą lodu. Dobudowanie kolejnego pomieszczenia nie wchodziło w grę, więc podzieliliśmy przedpokój na dwa mniejsze pomieszczenia. Pierwsza część stała się wiatrołapem z dużą szafą na kurtki i płaszcze, a druga jest przedpokojem z dodatkowym wyjściem do ogrodu.
Plastry drewna na ścianie
Właśnie w przedpokoju zamontowaliśmy plastry drewna i chcę Wam pokazać jak to zrobiliśmy. Pomieszczenie jest niewielkie, ma skośmy sufit, małe drzwi balkonowe i szafę na buty. Z kuchni widać ścianę i drzwi prowadzące do wiatrołapu. Na podłodze położyliśmy gres, a ściany pomalowaliśmy białą farbą lateksową.
Wykorzystaliśmy plastry, które przez kilka ostatnich lat mieszkały w salonie. Można powiedzieć, że to produkt z recyklingu, bo daliśmy im nowe życie. Świetnie sprawdziły się jako dekoracja biokominka i trzeba przyznać, że były głównym elementem naszego salonu.
W przyszłym tygodniu zaczynamy remont salonu i dlatego zrezygnowaliśmy z drewnianych paneli. Mamy trochę inną koncepcję na przestrzeń, w której spędzamy sporo czasu. Zerwaliśmy plastry drewna, podzieliliśmy je na grupy wg wielkości i przygotowaliśmy do przyklejania w przedpokoju.
Skąd wziąć plastry?
Można kupić gotowe drewniane panele. Znajdziecie je w marketach budowlanych i internecie. Ceny oscylują wokół 80 zł/0,58 m2. Pamiętam, że na ścianę w salonie wydaliśmy 450 zł. Sporo, ale płacimy za łatwość montażu. Otrzymujemy gotowe panele i nie musimy się skupiać na dopasowywaniu plastrów tak, aby nie było wolnych przestrzeni.
Można również kupić surowe plastry drewna na Allegro lub olx. Wiele stolarni sprzedaje plastry w całkiem przyzwoitych cenach. Duże plastry są sprzedawane na sztuki, a mniejsze w zestawach. Plaster o średnicy 10-12 cm kosztuje ok. 2 zł, a zestaw 24 sztuk o średnicy 6-8 cm ok. 8 zł. Znajdziecie również większe zestawy, które znacząco obniżą cenę.
Jak przyklejać plastry drewna?
Plastry podzieliśmy na kilka grup, wg wielkości. Ten prosty zabieg bardzo pomaga w dopasowaniu poszczególnych elementów. Zabawa polega na tym, aby między krążkami nie było zbyt dużo wolnej przestrzeni. Dzięki temu całość wygląda na dobrze zaplanowaną kompozycję.
Ściana powinna być równa i oczyszczona. Nie używaliśmy żadnych dodatkowych środków do jej konserwacji. Plastry przyklejaliśmy klejem montażowym, który łączy drewno, mdf, styropian, beton, cegłę. Dobrze się sprawdził, bo wystarczyła niewielka ilość na każdy krążek, aby całość była stabilna.
Zaczęliśmy od prawego dolnego rogu i stopniowo przesuwaliśmy się do góry. Szczególnie uważaliśmy przy krawędziach ściany, aby plastry drewna nie wystawały. Wokół większych krążków przyklejaliśmy małe. Cała zabawa jest trochę na wyczucie i warto czasem zrobić kilka kroków do tyłu, aby zobaczyć czy z daleka również wygląda dobrze. Przyklejanie zajęło nam 2 godziny, ale w tym czasie robiliśmy kilka przerw na kawę i pogaduchy.
Podsumowanie
Nasz mały przedpokój stał się przytulny. Drewno ociepliło przestrzeń i dodało sielskiego klimatu Starego Domu. Bardzo się cieszę, że wykorzystaliśmy plastry drewna, tym bardziej, że były z odzysku.
Jestem ciekawa Waszej opinii. Co myślicie o naszej drewnianej ścianie?
Świetnie to wygląda. Nie przypuszczałam, że może to być Przytule. Różnie jest z drewnem w pomieszczeniach dla mnie.
Dziękuję 🙂
Pięknie to wygląda! 🙂 Czy zabezpieczaliście jakoś drewno już po naklejeniu go na ścianę? Kasia
Nasze plastry pochodzą z gotowych paneli, które zostały zabezpieczone przez producenta. Odezwaliśmy je od paneli i ponownie przykleiliśmy do ściany. Wyglądają jak zupełnie surowe drewno, ale pamiętam z opisu producenta, że były zabezpieczone.
Ja to bym wolał mieć pod plastrami ciemną powierzchnię. Najlepiej ciemny brąz – ale sam pomysł i wykonanie – piękne 🙂
Zobacz jak plastry wyglądały w naszym salonie. Wówczas były na ciemnym tle 🙂 https://www.haart.pl/2014/08/drewniane-panele-scienne/
Pozdrawiam
Drewno zawsze daje przyjemny efekt. Pytanie tylko czy takie plastry się nie kurzą zbyt mocno?
Kurzą się jak wszystko, dlatego przy odkurzaniu mieszkania warto przelecieć również tą powierzchnię.
Fantastyczna! Wygląda przepięknie. Zapisuję jako inspirację, przyda się za rok lub dwa, kiedy będę urządzać nowy (wiejski) dom 🙂
Super. Bardzo się cieszę 🙂
bardzo przyjemnie to wygląda. świetny też ten fotel w sweterku 😉 pozdrawiam
Ooooo dziękuję. Sama obszywałam góralskimi swetrami 🙂 Bardzo go lubię.
Bardzo ciekawy pomysł, który daje świetny efekt. 🙂 Naprawdę bardzo dobrze wygląda! Pozdrawiam!
Dziękuję.
Ale to przepięknie wygląda! 🙂 Kiedyś jakoś wolałam wnętrza bez drewna, a bardziej takie jednolite, „nowoczesne”, a teraz nie wyobrażam sobie nie mieć drewna.
Dzięki Natalia. Miałam podobnie 🙂
genialne!!!
Dziękuję
moje klimaty 🙂
Cieszę się 🙂
mega !
Dziękuję 🙂
Genialne:)
Dziękuję 🙂
Cudowny pomysł! Marzy mi się już własny dom, żeby też robić w nim takie cuda.
Przez wiele lat marzyłam o małym domku 🙂 Marzenia czasem się spełniają 🙂
Tak – podoba mi się 🙂 Tym bardziej że to DIY! 🙂 Fajny klimat!
Dziękuję 🙂
Aktualnie mam w przedpokoju tapetę, ale moje koty nie mają dla niej litości, dlatego zastanawiam się nad alternatywą. Być może taka ściana z plastrów drewna będzie idealnym rozwiązaniem.
Wow, wygląda to bardzo dobrze
Dziękuję 🙂
To wygląda prześlicznie! Cieszę się, że mogłam zobaczyć jak tworzy się takie piękne rzeczy.
Bardzo dziękuję. Cieszę się, że Ci się podoba.
Jestem zachwycony efektem! Muszę spróbować zrobić coś takiego w mojej kuchni.
Dziękuję 🙂
Witam ile mniej więcej wyszło Wam krążkow na tą ścianę? Nie wiem ile mam zamówić. Mam podobny rozmiar ściany.
Nie mam pojęcia. Niestety trzeba policzyć na zdjęciu 🙂
Witam, jakiej grubości są te plastry drewna i jaki to rodzaj?
Pozdrawiam
Plastry maja 2,5 cm, ale nie wiem jaki to rodzaj. Tak jak napisałam w tekście, wykorzystaliśmy plastry z gotowych, drewnianych paneli.
Mozolna praca opłaciła się. Staranie i dokładnie trzeba się przyłożyć. Ale efekt super. Jesteśmy na etapie dobierania wykończenia wnętrza naszego domu. Inspiracja i pomysł super. Już mamy miejsce w salonie na taką ściankę. pozdrawiamy
Niesamowity efekt końcowy. Czy klej okazuje się wystarczający? Nie potrzebne jest żadne inne zabezpieczenie przed odpadaniem? Pozdrawiam.
Nie. Klej wystarczył. Pozdrawiam
Czy krążki były lakierowane, olejowane albo woskowane przed przyklejeniem?
Nie, ale tak jak pisałam krążki były z odzysku, z gotowych paneli ściennych, które zabezpieczył producent.
Świetnie to wygląda 🙂
Dziękuję 🙂
Efekt super, chyba zrobię sobie coś takiego w sypialni Mam jeszcze pytanie z innej beczki, chodzi mi o drzwi, czy to są drzwi z surowego drewna pobielone czymś w stylu bejcy? Jak się sprawują takie drzwi? Pytam, bo jestem na… Czytaj więcej »
Małgosiu, kupiliśmy surowe drewniane drzwi i położyliśmy dwie warstwy lakierobejcy. W całym naszym Starym Domu, poza oryginalnymi przedwojennymi drzwiami, wstawiliśmy właśnie takie surowe. Lubimy to rozwiązanie. Pozdrawiam
Pięknie wygląda. Pare gadzetów i od razu cieplejsze pomieszczenie az miło wypić w takim miejscu kawę. Pozdrawiam
Zastanawiam się nad obłożeniem w ten spisob jednego boku komina, ale nie wiem czy nie będzie się to gryzlo z sasiadujaca betonowa ścianą
Mam taką ściankę za telewizorem… Przepiękna jest.. 😀 Też mąż robił sam..
Super 🙂
We wpisie blogowym jest napisane „Można również kupić surowe plastry drewna” – tutaj zaznaczyłbym, że do takiego zastosowania plastry mogą być surowe (w sensie nieobrobione, niewyszlifowane), jednak nie mogą być surowe (wilgotne, mokre), gdyż będzie je trzeba suszyć przed montażem,… Czytaj więcej »
Pisząc „surowe” miałam na myśli nielakierowane plastry, ale oczywiście suche 🙂 Dzięki za uwagę 🙂 Pozdrawiam
Fajnie to wygląda, właśnie wpadliśmy na podobne rozwiązanie do przedpokoju, z czym dodatkowo chcemy przywiercić haczyki do niektórych plastrów żeby mieć wieszak na kurtki. Zastanawiamy się jednak czy plastry na kleju wytrzymają dodatkowe obciążenie i czy wysuszone plastry nie popękają… Czytaj więcej »
Obawiam się, że tylko przyklejone plastry nie wytrzymają. Powinieneś wybrane plastry z haczykami przewiercić do ściany. Pomysł bardzo fajny 🙂
Przepięknie. Czy moglabym prosić o informację jaką szerokosc sciany obkladaliscie drewnem? Mam przestprzen pomoerzy drzwiami w przedpokoju 250 cm i zastanawiam się czy aby tam nie wykombinowac
Dziękuję 🙂 Plastry przykleiliśmy na szerokości ok. 100 cm.
Bardzo ładnie to wygląda.Już mam pomysł na korytarz
Świetnie. Ciesze się, że Cię zainspirowaliśmy 🙂
Cudnie i ja z mezem chcemy tak zrobic szczegolnie ze mamy stary poniemiecki dom
Bardzo się cieszę i trzymam kciuki za Waszą wersję 🙂
My zamierzamy wykonać taką mozaikę plastrów drewna na płycie, a następnie zawiesić na ścianie w salonie. Coś na kształt obrazu wypełniającego pustą przestrzeń nad kanapą ale u nas będzie to kompozycja z drzewa. Mamy jasne pomieszczenia, drewniane elementy są wszech… Czytaj więcej »
Dziękuję. Lubię ten nasz efekt, choć minęło już sporo czasu 🙂 Trzymam kciuki za Waszą wersję. Na pewno będzie świetnie 🙂 Daj znać jak zrobicie.
Bardzo fajnie wygląda ,świetny pomysł !
Dzięki!
Aż chce się usiąść na fotelu przy tej pięknej ścianie… 🙂