Lampa z patyków DIY

Lampa z patyków to jeden z pomysłów wykorzystujących naturalne materiały, które każdy może zdobyć. Wystarczy odwiedzić park lub las i przynieść do domu skarby. Pamiętacie ozdobę pokoju Szymona lub jego wielki miecz? Świetnie się bawiliśmy przy tworzeniu zabawek. Teraz przyszedł czas na wyjątkową dekorację naszej sypialni, czyli lampę z patyków.

Jest surowa i bardzo prosta, ale to właśnie zachwyca mnie najbardziej. Gdybym tworzyła następną, na pewno byłaby inna. Materiał decyduje o efekcie końcowym i nie ma szans na stworzenie dwóch takich samych lamp. To lubię!

Materiały

• oprawa lampy
• patyki
• pistolet klejowy
• plaster drewna
• żarówka
• papier ścierny

Podstawowym elementem jest oprawa lampy, czyli kabel z oprawką do żarówki i wtyczką. Znajdziecie je w sklepach budowlanych, w działach z materiałami elektrycznymi i zazwyczaj kosztują 10-15 zł. Możecie również wykorzystać oprawkę ze starej, niepotrzebnej lampki.

Kolejnym ważnym elementem są patyki i można śmiało napisać, że to bezpłatny materiał. Wystarczy wybrać się do lasu i poza podziwianiem przyrody, zebrać kilkanaście patyków. Powinny poleżeć w suchym miejscu przez kilka dni. Potem każdy patyk należy przetrzeć papierem ściernym, usunąć luźną korę i zabrudzenia.

Podstawę lampy stanowi plaster drewna, który można kupić na aukcjach allegro, zamówić u stolarza lub wyciąć koło ze zwykłej deski.

Ostatnim elementem, który połączy patyki, oprawkę i plaster drewna jest pistolet klejowy. Najprostsze kosztują 15 zł, a większe ok. 30 -50 zł. Po wykonaniu lampy przyda się do innych prac domowych.

Lampa z patyków, krok po kroku

Oprawę żarówki przyklejamy klejem na gorąco do plastra drewna. Średnica lampy będzie zależała od tego jak duży plaster wybierzecie, bo wszystkie patyki przykleimy na jego krawędziach. Mój miał średnicę 15 cm i uważam, że to odpowiedni rozmiar. Oprawę trzeba równo przykleić, bo po wkręceniu żarówki każde przesunięcie będzie widoczne.

Opisałam już sposób oczyszczenia, suszenia i przygotowania patyków. Najlepiej wybrać nieco grubsze, o średnicy 1 do 2 cm i przyciąć je na długość od 5 do 10 cm.

Pierwsze dwa patyki przyklejamy na bokach kabla, bo dzięki temu będzie minimalnie widoczny. Wystarczy kilka kropel kleju na gorąco i chwila niezbędna do wyschnięcia.

Trzeci patyk przyklejamy w wolnej przestrzeni, tuż przy krawędzi plastra drewna, a kolejne piętro wyżej, na łączeniach.

W ten sam sposób doklejamy kolejne patyki, piętro po piętrze. Najlepiej wykorzystać kilka nietypowych patyków, z sękami lub odstającymi elementami, ponieważ będą dodatkową ozdobą lampy.

Patyki przyklejamy do wysokości oprawy z żarówką. Warto co jakiś czas ją wkręcić i sprawdzić czy będzie wystawać. Nie powinniśmy zabudowywać góry, bo w przyszłości nie będziemy mieli dostępu do żarówki, a przecież kiedyś może się przepalić.

Lampa z patyków w naszej sypialni

Lampa zamieszkała w sypialni Starego Domu, bo idealnie pasuje do zagłówka z desek stodoły, półek ze skrzynek po winie i starych mebli. Przygotowałam alternatywną wersję lampy i za kilka tygodni pokażę Wam nową odsłonę. Będziecie mogli wybrać, która metoda tworzenia jest lepsza.

Dajcie znać, co myślicie o tym pomyśle i czy spróbujecie ją wykonać.