Wyjeżdżając w 2012 roku do Hiszpanii zaplanowaliśmy kilka jednodniowych wycieczek. Numerem jeden w naszym rankingu było 35-tysięczne miasteczko Ronda. Główną atrakcją okolicy jest głęboki wąwóz El Tajo, który dzieli miasto na dwie części. Na skraju wąwozu stoją domy, które sprawiają wrażenie zawieszonych w powietrzu.
Ronda – miasteczko w górach
Droga do Ronda nie jest łatwa…
Prowadzi przez górskie zbocza na odcinku 50 km. Nigdy nie miałam objawów choroby lokomocyjnej ale ta podróż dała mi się we znaki. Zakręt w prawo, zakręt w lewo, skarpa z prawej, wąwóz z lewej. Synek śpiący w foteliku na tylnym siedzeniu bezwładnie machał głowa w prawo i w lewo. Na szczęście, co kilka kilometrów znajdują się parkingi widokowe. Cudowne…
Warto zatrzymywać się w drodze powrotnej – wówczas parkingi będą usytuowane po prawej stronie jezdni (łatwiejszy wjazd i wyjazd). Na jednym z takich parkingów, tuż za San Pedro, kupiliśmy 5 kg siatkę prawdziwych soczystych, dużych pomarańczy (5 EUR/siatka). UWAGA! Na całej trasie z San Pedro do Ronda nie ma stacji benzynowych! Dopiero kilka kilometrów przed Ronda mamy możliwość napełnić bak samochodu.
Uliczki Ronda przypomniały mi Toledo, które odwiedziliśmy kilka lat wcześniej. Parkowanie w tych wąskich, stromych uliczkach wymaga sporego doświadczenia lub natury ryzykanta.
Ronda to urocze miasto. Można się zaszyć w małych uliczkach, knajpkach i kawiarniach. Nie jestem wybitnie mięsożerna ale widok wiszących hiszpańskich specjałów jest rewelacyjny. Zwiedzanie z wózkiem ma swoje minusy: wąskie chodniki, kocie łby, strome uliczki. Dobry daszek i rozkładana spacerówka obowiązkowe.
Co warto zobaczyć?
Park Alameda del Tajo to obowiązkowy punkt wycieczki. Spacerując w cieniu wysokich drzew nie spodziewaliśmy się, że kończy się na skraju urwiska.
Przepiękny, malowniczy widok podkreślający wyjątkowe usytuowanie Ronda.
Wskazówki
W parku znajduje się również plac zabaw dla dzieci oraz WC. Niestety plac zabaw nie jest osłonięty drzewami, co w hiszpańskim słońcu oznacza mega wysoką temperaturę plastiku. Można z niego korzystać jedynie wieczorami.
Plaza de Toros (1785r.) arena korridy, jedna z najstarszych i najważniejszych w Hiszpanii. Wejście kosztuje 6 EUR (stan na 2012r.). Nie można jej nie zauważyć idąc z parku do mostu.
Most Puente Nuevo to jeden z najczęściej fotografowanych obiektów w Hiszpanii. Został zbudowany w 1751 roku i łączy dwie części miasta.
jak tam pięknie… 🙂
O TAK… 🙂