Długo zastanawiałam się jak odnowić stary fotel. Właściwie to były dwa identyczne fotele z lat 70-tych. Dostaliśmy je razem ze Starym Domem. Były w bardzo dobrym stanie, ale nie mogliśmy zaakceptować koloru tapicerki. W takim stanie nie mogły u nas zostać.
Jak odnowić stary fotel? Pomysły na metamorfozę.
Rozważałam różne wersje metamorfozy. Zaczęłam od najbardziej oczywistej, pojawiającej się jako pierwsza w takich przypadkach – wymianie tkaniny obiciowej. Przejrzałam dostępne materiały, przykładałam próbki i zastanawiałam się czy to nam wystarczy.
Potem przyszło mi do głowy decoupage. Z pewnością pomyślicie o dekoracji drewna, ale miałam bardziej ambitny plan, decoupage na tkaninach. Rozważałam obicie foteli jasną tkaniną i położenie na niej decoupage. Są odpowiednie kleje pozwalające przenosić papierowe serwetki na tkaniny. Testowałam tą technikę kilka razy i byłam zaskoczona efektem.
Przewinął się również pomysł wykorzystania szarych worków na ziemniaki. Miałam dwa nowe worki z grubym splotem, kupione na targu rolniczym. Przypominały worki po kawie, z tą różnicą, że były łatwo dostępne. Pomysł odrzuciłam, bo materiał nie był zbyt przyjemny. Świetnie wyglądał, jednak był szorstki, a marzyłam o przytulnym fotelu.
Przez chwilę chciałam użyć maskotek. Tak, pluszowych zabawek, które po „wypatroszeniu” mogłabym doszyć do siedziska i oparcia. Góra kolorowych przytulanek wzbudzała mój uśmiech i z pewnością wykorzystam ten pomysł w przyszłości.
Moje myśli krążyły wokół romantycznych rozwiązań, takich, które od razu kojarzą się z kubkiem ciepłej herbaty i dobrą książką. Kupiłam grubą bawełnianą koronkę i sprawdzałam możliwość doszycia na aktualną tkaninę. Pomysł wydawał mi się najlepszy w wyżej opisanych, ale niespodziewanie pojawił się nowy… Już wiedziałam jak odnowić stary fotel! 🙂
Metamorfoza krok po kroku
Pytaliście wielokrotnie jak odnowić stary fotel. O klasycznej renowacji mebli cudownie opowiada Małgosia z bloga odnawialnia.pl. Jest prawdziwą czarodziejką i zna odpowiedzi na wszystkie pytania dot. wiązania sprężyn, doboru pianki, tkaniny, lamówki i ściągania starej farby. Ja opowiem i pokażę, jak odmienić stary fotel nie mając takich umiejętności jak Małgosia 🙂 Jest jeden warunek zastosowania mojej metody: tapicerka musi być w dobrym stanie.
Na czym polega mój pomysł?
Postanowiłam ubrać fotele w góralskie swetry. Ciepłe, miłe w dotyku, pięknie zrobione. Poszukiwania trwały kilka dni. Dwie sztuki znalazłam w szafie, trzecią dostałam od mamy, a czwartą kupiłam w sklepie z używaną odzieżą. Na jeden fotel potrzebowałam dwa duże swetry. Na siedziska wybrałam gładkie, a na oparcia bogato zdobione.
Fotel przed metamorfozą
Zacznijmy jednak od początku. Z pewnością zastanawiacie się, jak wyglądały fotele przed metamorfozą. Drewniany korpus był w idealnym stanie, choć odstraszał lakierem (wysoki połysk). Tapicerka była jak nowa, jednak kolor zupełnie nam nie pasował.
Takie fotele można kupić za niewielkie pieniądze na aukcjach internetowych, targach i w komisach. Wiele osób wyrzuca je bezpośrednio na śmietnik, bo nie wierzy, że można coś z nich zrobić. Czasem wystarczy obserwować, jakie meble wystawiają sąsiedzi. W mediach społecznościowych znajdziecie również grupy, na których ludzie wymieniają się starymi meblami. Bardzo często proponują oddanie mebli za darmo.
Moje fotele chciałam postawić w sypialni, która jest bardzo jasna i romantyczna. Możecie zobaczyć jak wygląda w kilku wpisach na blogu. Wiedziałam, że muszę zacząć od malowania ramy.
Malowanie drewnianych elementów
W związku z tym, że rama była w bardzo dobrym stanie, nie musiałam się martwić uzupełnianiem ubytków. Nie było ich. Rozkręciłam fotel i drewniane elementy zmatowiłam papierem ściernym. Obawiałam się, że będę musiała użyć opalarki lub środków do ściągania lakieru, ale okazało się, że zwykłe szlifowanie papierem ściernym usunęło sporą warstwę lakieru i mogłam się zająć malowaniem. Jeśli zastanawiacie się, po co ściąga się lakier, to odpowiedz jest prosta. Niestety nowa farba nie będzie się trzymała lakierowanej powierzchni. Trzeba ją zmatowić, aby nowy kolor przetrwał lata. Wyjątek stanowią farby kredowe, które świetnie trzymają się każdej powierzchni i nie wymagają szlifowania powierzchni.
Chciałam uzyskać efekt shabby chic, w którym jestem zakochana od lat. Mówiąc najkrócej i najprościej, polega na postarzaniu mebli. Aby uzyskać obdrapane krawędzie, przed malowaniem przetarłam je zwykłą świeczką. To prosty zabieg, który nie pozwala farbie połączyć się z podłożem.
Pomalowałam całość białą emalią akrylową i poczekałam aż wyschnie. Przetarłam delikatnie krawędzie papierem ściernym, aby usunąć farbę z miejsc pokrytych świeczką. Wyłoniły się cudowne przetarcia i mogłam skręcić korpus.
Jak obszyć fotel swetrami?
Szukajcie dużych swetrów, bo dzięki temu nie będziecie musieli sztukować materiału. Wszystkie prace wykonałam ręcznie, więc nie musicie się martwić, że bez maszyny do szycia się nie uda.
Na początek oparcie. Wybrałam biały, bogato zdobiony sweter. Przewróciłam sweter na lewą stronę i obcięłam rękawy. Dół swetra zszyłam grubą białą nicią, lekko zaokrąglając rogi. Świetnie sprawdzi się w tej roli kordonek lub mulina. Przewróciłam sweter na prawą stronę i naciągnęłam na oparcie. Jeśli sweter jest za szeroki trzeba dodatkowo zszyć jeden z boków swetra tak, aby cały tunel był węższy i dobrze dopasował się do oparcia.
Zadziwiająco przydatne okazały się klamerki do wieszania bielizny 🙂 Naciągnęłam sweter, spięłam górę klamerkami i odcięłam nadmiar tkaniny. Potem zszyłam całość grubą nitką. Szew zostanie ukryty pod drewnianymi elementami fotela.
Na siedzisko wybrałam największy sweter. Nie był tak dekoracyjny jak ten widoczny na zdjęciach, ale spełnił swoją funkcję. Obszywanie wyglądało tak samo, więc nie będę powielać opisu.
Na koniec skręciłam fotel i muszę przyznać, że wkręcanie śrub w wełniane obszycie było dość męczące. Nie chciałam uszkodzić tkaniny i robiłam to bardzo delikatnie (czytaj: wolno).
W ten sposób powstały dwa wyjątkowe fotele. Na deser uszyłam kilka wełnianych poduszek, które idealnie do nich pasują. Powstały oczywiście z „góralskich” swetrów.
Jak Wam się podoba ten pomysł? Czy już wiecie jak odnowić stary fotel? Moja propozycja oczywiście dotyczy foteli w dobrym stanie, które nie wymagają wymiany tapicerki. Mam jednak nadzieję, że skorzystacie z pomysłu. Fotele są ciepłe i miłe w dotyku. Idealne do romantycznej sypialni.
Wpis zawiera link afiliacyjny.
WOW!! Świetny pomysł. Od razu chce się usiąść na takim fotelu z książką. Zatracić się na kilka godzin czytając i popijając rozgrzewającą herbatę.
Rozmarzyłam się:)
Dzięki Agnieszka. Fotele są wyjątkowo „miłe” 🙂
świetny pomysł, genialne w swojej prostocie, no i szybki efekt!
Dziękuję Małgosiu 🙂
Bardzo się podoba! Uwielbiam takie przeróbki i przytulny klimat w jaki wpasował się fotel 🙂
Rewelacja!!
Pięknie wyglądają, ale czy się nie brudzą?
Nie bardziej niż inne białe kanapy i fotele 🙂 U mnie są białe, ale możesz użyć ciemnych swetrów. Pozdrawiam
super pomysł !
Dziękuję 🙂
Czy starą (ok. 40 lat) komodę również mogę potraktować papierem ściernym? Z chemią do lakieru mało miałam do czynienia. Jest to moja pierwsza renowacja i nie chcę „stracić” dobrego materiału. Pozdrawiam serdecznie
Hej, strasznie podoba mi się ten pomysł. Takich foteli jest dużo, zwłaszcza w wynajmowanych mieszkaniach. Stworzyłaś z tego staruszka coś na prawdę ekstra, jestem pod wrażeniem. Ogólnie lubię stare meble, jednak nie zawsze pasuje mi ich styl, tu jest super… Czytaj więcej »
Cieszę się, że pomysł do Ciebie trafił. Takie komentarz to najlepsza nagroda 🙂
Witam mam pytanie na komplecie z eco skory popękały szwy wyglada to ochydnie proszę pomóżcie jak mam sprytnie je naprawic
Cześć Sylwia, najlepiej zastosować płynną skórę. Jest z tym trochę pracy, ale efekty zaskakują. Tu możesz zobaczyć film instruktażowy: https://www.youtube.com/watch?v=p3F8qDsEAjI&feature=emb_logo Mam nadzieję, że pomogłam 🙂
Piękna robota, czegoś takiego szukałem. aż się dni u babci przypominają, zawsze miała takie fotele
Dziękuję! 🙂