Jak zrobić palenisko z kamieni?

Jak zrobić palenisko, jakie materiały wykorzystać, ile czasu zajmie budowa, czy to droga zabawa? Takie myśli huczały w naszych głowach przez ostatnie miesiące. Po kilku grillowych wieczorach wiedzieliśmy, że potrzebujemy miejsca na tradycyjne ognisko. Chcieliśmy pokazać synowi, że chleb pieczony na patyku smakuje zupełnie inaczej 😉 Nie mieliśmy jeszcze sprecyzowanego miejsca ani wielkości, ale wiedzieliśmy, że będzie to palenisko z polnych, podlaskich kamieni, które wykorzystaliśmy na podmurówkę domu, schody i mini taras. Dlaczego polne kamienie? Lubimy naturalne materiały, bo są piękne i prawdziwe, a dodatkowo bezpłatne, co niewątpliwie jest ich dużym atutem.  

Palenisko

Przygotowaliśmy małe, okrągłe palenisko w centralnej części działki. To właściwie jedyne miejsce, gdzie mieliśmy trochę przestrzeni i ogień nie zagrażał budynkom. Cała „budowa” zajęła 2-3 godziny, z czego najwięcej czasu poświęciliśmy na wybór kamieni. Palenisko przeszło już chrzest bojowy, wszystko działa bez zastrzeżeń, a my  mamy nowe rodzinne wspomnienia.

Ile to kosztuje?

Kamienie mieliśmy za darmo (zbierane z okolicznych pól) i  dzięki temu zaoszczędziliśmy.  Jedynym materiałem, który kupiliśmy był beton, a dokładnie mówiąc „gotowa wzmocniona mieszanka betonowa”. Worek 25 kg kosztował 13 zł i  zużyliśmy tylko 1,3 worka. Koszt minimalny, jak na super palenisko.

Jak zrobić palenisko samodzielnie?

• Wyznaczyliśmy miejsce paleniska. Wybraliśmy miejsce, w którym wcześniej rozpalaliśmy ogniska. Trawa w tym miejscu nie miała szans wyrosnąć, więc był to dla nas najlepszy wybór.
• Określiliśmy wielkość paleniska. Działka jest niewielka i nie planujemy imprez na 50 osób. Wyznaczyliśmy koło o średnicy 130 cm.
• Wykopaliśmy dół na głębokość 10 cm. Zastanawialiśmy się nad głębszym, ale uznaliśmy, że przy małych ogniskach, które organizujemy, taka głębokość + 10 cm wystającego muru, spokojnie wystarczy.

• Przygotowaliśmy kamienie. Wybraliśmy małe okrągłe, polne kamienie, pasujące kolorystyką do wcześniej wybudowanych schodów i tarasu.
• Rozrobiliśmy beton, tzn. gotową wzmocniona mieszankę betonową. Worek 25 kg pozwala przygotować 12,5 l gotowej zaprawy. Wystarczy wymieszać proszek z wodą wg instrukcji producenta i produkt jest gotowy do użycia. Wykorzystaliśmy jedynie 1/3 worka.

• Wzdłuż okręgu położyliśmy grubą warstwę mieszanki betonowej i na nią pierwszą warstwę kamieni. Drugą ułożyliśmy z przesunięciem ok. 5cm. Dzięki temu palenisko nie ma pionowych ścian, a łagodnie się rozszerza. Oczywiście pod drugą warstwę kamieni również ułożyliśmy mieszankę betonową. Trzecia warstwa wystaje ponad poziom terenu. Jest naturalną blokadą i nie pozwala na rozprzestrzenianie się ognia. Kamienie układaliśmy pojedynczo i cały proces układania zajął nam godzinę. Za kilka dni trawa wokół kamieni podrośnie i zakryje nadmiar betonu. 

• Ogień rozpaliliśmy dopiero dwa dni później. Daliśmy czas betonowej mieszance, bo chcieliśmy mieć pewność, że nie popęka pod wpływem wysokiej temperatury.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

• Musimy pamiętać, że palenisko nie może się znajdować blisko zabudowań, pergoli i innych drewnianych elementów.
• Jeśli w ogrodzie umieściliśmy obrzeża z tworzywa sztucznego, to musimy pamiętać, że wysoka temperatura w najlepszym wypadku je zniekształci, w najgorszym możemy doprowadzić do pożaru. Palenisko powinniśmy umieścić z dala od takich obrzeży i  innych plastikowych elementów.
• Nie będę pisać o sprawach oczywistych jak to, że nie zostawiamy ogniska bez opieki, gasimy na koniec imprezy i  pilnujemy maluchów.

Podsumowanie

Jesteśmy bardzo zadowoleni z paleniska. Pasuje do naszego ogrodu, w którym królują naturalne, polne kamienie oraz drewno. Sąsiad przygotował zestaw patyków do pieczenia kiełbasek, więc mamy duży zapas na rodzinne spotkania. Mam swoją „teorię ogniskową”, która mówi, że ogniska zbliżają ludzi 😉 To nie to samo co grill.

Dajcie znać czy lubicie takie naturalne klimaty. Jestem ciekawa czy macie w swoich ogrodach miejsce na ognisko, a może właśnie planujecie zrobić palenisko? Chętnie odpowiem na pytania i  jak zawsze z przyjemnością zobaczę Wasze zdjęcia (oznaczajcie je #haartpl).

Zobacz film!

Przygotowałam krótki film pokazujący nasze dzieło. Kliknij na zdjęcie i zobacz film na YouTube. Będzie mi bardzo miło, gdy zasubskrybujesz kanał i dasz kciuk w górę. Dziękuję!