Jeśli obserwujesz mój Instagram, wiesz, że ostatni weekend spędziłam w wyśmienitym towarzystwie. Kilkanaście osób z tą samą pasją w jednym miejscu – musiało być dobrze! Wszystko dzięki Sound Garden Hotel.
Sound Garden Hotel znam bardzo dobrze
Mieszkając w Warszawie odwiedzałam hotele głównie służbowo. Przeprowadzka na Podlasie i częste wyjazdy do Warszawy, zaowocowały nowymi doświadczeniami. Odwiedziłam sporo warszawskich hoteli i szczerze polecam Sound Garden Hotel. Dlaczego?
Przede wszystkim POKOJE. Jasne, eleganckie, romantyczne i bardzo dobrze przemyślane. Na małej przestrzeni ukryto wiele schowków, zamontowano obrotowy stół i zainstalowano kilka źródeł światła. Królem przestrzeni jest łóżko, z ogromnym zagłówkiem, a właściwie dwoma. To idealna przestrzeń dla jednej lub dwóch osób.
Po drugie RESTAURACJA → Good Company Garden Restaurant. Smacznie, gustownie i zdrowo. Duży wybór sałatek, ciepłych dań i deserów. Nie mogłam się opanować i nakładałam więcej niż zwykle. SOUND BAR przy recepcji jest do dyspozycji gości całą dobę.
Babskie piętro
Zamieszkałam na 6 piętrze → LADIES FLOOR. Tak, piętro tylko dla kobiet, niedostępne dla pozostałych gości hotelu. W przerwach między atrakcjami okupowałam fotele z masażem, znajdujące się na korytarzu i popijałam wodę z kolagenem. Babski raj 🙂
(Na zdjęciu: Alina z Design your life, Kasia z Worqshop, Natalia z Jest rudo, Monika z Dr Lifestyle).
Trzy dni wyjątkowych rozmów, zabawy i atrakcji. Odwiedziliśmy Zimowy Narodowy i większość uczestników szalała na łyżwach. Byłam przeziębiona (zapalenie zatok), więc skupiłam się na ciepłej czekoladzie i rozmowach.
W sobotnie popołudnie Sound Garden Hotel udostępnił mi salę i mogłam się spotkać z dawno niewidzianymi blogowymi znajomymi. Mieliśmy posiedzieć dwie godzinki, a wyszło dużo dłużej. Zagadałyśmy się na tyle, że nawet nie zrobiłyśmy pamiątkowego zdjęcia. To dość niespotykane jak na blogerki 😉 Jeśli mam powiedzieć czego brakuje mi na Podlasiu, to z pewnością spotkań z osobami zaangażowanymi w blogosferę. Teraz takie spotkanie oznaczają planowanie, pakowanie i podróż.
Wieczór spędziliśmy w RESTAURACJI SI. Matko, co za cudowne jedzenie! Dobre i świetnie podane. Do tego kolorowe drinki i naprawdę zaangażowana obsługa. Podziwiam dziewczyny, które wymyślały dla mnie bezalkoholowe mieszanki.
W niedzielne przedpołudnie czułam niedosyt. Za mało czasu, aby omówić wszystkie tematy… Oprócz wielu dobrze mi znanych osób, spotkałam Kasię z bloga Worqshop.pl. Wyjątkowo kreatywna, sympatyczna i pozytywna dziewczyna. Sprawdź koniecznie bloga Kasi. Zakochasz się w tym co robi!
Świat jest mały i jestem przekonana, że się jeszcze spotkamy w podobnym gronie! 🙂
Mam dla Ciebie niespodziankę! Jeśli szukasz hotelu w Warszawie, zamów nocleg w Sound Garden Hotel i podaj hasło „HAART” aby otrzymać 15% rabatu! Oferta obowiązuje tylko przy zamówieniach na stronie hotelu. Obiekt zapewnia bezpłatny transport między lotniskiem Chopina w Warszawie a Sound Garden w godzinach 6:00-22:30.
Miałyście cudowny wypad 😀
A tym napojem z kolagenem to mnie zaintrygowałaś 🙂 Napisz o nim coś więcej 🙂
Pozdrawiam
Agnieszko, bardzo dziękuję. Naprawdę świetnie się bawiłyśmy 🙂
WODA z kolagenem to „niegazowany napój na bazie wody źródlanej o smaku granatu wzbogacony kolagenem, witaminą c, witaminą A i biotyną.” Tu możesz zobaczyć jak wygląda: https://www.instagram.com/p/13nN3zkHHf/?taken-by=haartblog
Pozdrawiam 🙂
Ciekawa jestem czy da się coś takiego stworzyć w domu, samodzielnie 🙂 W końcu to taki zastrzyk młodości w płynie 😀
Można się nad tym zastanowić 🙂
Ciekawa jestem czy da się coś takiego stworzyć w domu, samodzielnie 🙂 W końcu to taki zastrzyk młodości w płynie 😀
Pokój wygląda przytulnie, ale czy przy tej bieli jest czysty?
Tak! Nie ma się do czego przyczepić 🙂
Widać, że się dobrze bawiliście 🙂
Tak 🙂 To był bardzo miły weekend!
Troche przerażające jest zdjecie, na którym robicie zbiorowo foty takie w stylu naszej epoki woda kolagenowa, nice!!!
Zdjęcie jest trochę podkręcone 🙂 tzn. dwie dziewczyny chciały zrobić zdjęcie, a reszta dołączyła się celowo. Uznaliśmy, że będzie zabawnie 🙂
Takie mamy czasy. Ciekawie jest w pociągach i autobusach. Wszyscy siedzą w telefonach 🙂
Pozdrawiam