Strona główna » Akka – chrześcijańska, osmańska czy arabska?

Akka – chrześcijańska, osmańska czy arabska?

by Bartek
Akka w Izraelu stare miasto

Akka. Stąd jest tylko 17 km do granicy z Libanem. Jakoś tak nie mieliśmy przekonania do Ogrodów Bahaitów w leżącej obok Hajfie i demokratycznie jednogłośnie udaliśmy się do głównego portu Templariuszy sprzed 1000 lat. Tak, to małe miasto ale z przebogatą historią, której starczyłoby dla kilkuset innych. Czy zatem postój w drodze z Cezarei do Tyberiady wystarczy aby choć liznąć lokalny klimat? Czy Akka i jej zabytki UNESCO są warte dłuższego zwiedzania?

Czym jest Akka?

Miasto jest położone na północy Izraela, w zasięgu rakiet wystrzeliwanych przez Hezbollah z terenu Libanu, ale na szczęście od dawna nie doszło tutaj do żadnego incydentu. Pamiętajmy, że Izrael nie jest w zbyt dobrej komitywie ze swoimi sąsiadami i kwestia bezpieczeństwa to śmiertelnie poważny temat na tych terenach. Historia pokazuje, że nic się nie zmieniło od przeszło tysiąca lat.

No właśnie – historia. Tym stoi Akka i tym nas zaczarowała. Miasto wielkości Piaseczna czy Tarnobrzega w swej współczesnej formie nie zachwyca, nie powala na kolana. Za to magia dzieje się w jego najstarszej części, na niewielkim półwyspie, który od strony lądu chroniony był masywnymi fortyfikacjami. Obecnie to pomniki historii, które w swych kamieniach strzegą wspomnień o walkach Krzyżowców, Arabów, Wenecjan czy Turków. Akka to z resztą świetny przykład architektury arabskiej, z krętymi wąskimi uliczkami wijącymi się pomiędzy gęstą zabudową domów, urzędów i świątyń.

W zamierzchłych czasach do Akki prowadziła tylko jedna droga lądowa oraz jedna droga morska. To umożliwiało skuteczniejszą obronę, ponieważ do minimum ograniczono liczbę słabych punktów miasta. Miasto było ogrodzone z wszystkich stron, także od morza, nieregularnym pięciokątem murów o wysokości 10-13 metrów i grubości min. 1 metra. Była (i jest nadal) sucha fosa oraz zespół wież: Wieża Winnic, Wieża Komendanta, Wieża Bramy, Wieża Sułtana i Wieża Flag.

Co z tymi Templariuszami?

Ominę kolorowe historie rodem z książek Dana Browna opisujące głównie historię zakonu na terenie Europy. Akkę i Templariuszy łączyła dość powszechna więź – była jedną z prowincji. Templariusze z resztą to nie jedyny zakon, który na tych ziemiach powstał. Są jeszcze Krzyżacy (tak, tak). Jak do tego doszło? Europejskie armie dość wolno reagowały na potrzeby zapewnienia bezpieczeństwa pielgrzymom wędrującym do Ziemi Świętej. Z tego powodu część wojsk z wcześniejszych wypraw krzyżowych pozostało na terenach Bliskiego Wschodu przekształcając się w rodzaj „wyspecjalizowanych jednostek szybkiego reagowania” – takie współczesne oddziały antyterrorystyczne. Około 1120 r. Hugo de Payens złożył śluby cysterskie, zachęcił kilku innych rycerzy do ochrony szlaków… i tak to się zaczęło. Hasło wywoławcze? Memento finis.

W 1120 r. Templariusze otrzymali od króla Jerozolimy kościół w tym mieście. Został on zamieniony na ich kwaterę – obecnie jedno z najświętszych miejsc islamu – meczet Al-Aksa na Wzgórzu Świątynnym.

Nazwa zakonu pochodzi od łacińskiego słowa templum (świątynia) oznaczającego m. in. siedzibę zakonu w pobliżu świątyni Salomona w Jerozolimie.

To papież nadał Templariuszom godło czerwonego, ośmiokątnego krzyża oznaczającego męczeństwo. Wtedy także (1147 r.) zniesiono zasadę nowicjatu – dwuletniego okresu przygotowawczego – i zmieniono język z łaciny na francuski.

izrael templariusze krzyż
W wielu miejscach starego miasta znajdziemy symbole Templariuszy

Cytadela i podziemne tunele

Cytadela jest potężna. Jej ogrom nieco przytłacza. Nie jest to jednak aż tak stary twór, ponieważ powstał arabskimi rękoma na przełomie XVIII i XIX wieku na fundamentach dawnej twierdzy krzyżowców. Co więcej, w XX wieku było to więzienie zarządzane przez Brytyjczyków, aż do czasu utworzenia państwa izraelskiego.

Dwa wieki temu raczej nie budowano już skomplikowanych systemów podziemnych pomieszczeń, tuneli, labiryntów z uwagi na postęp w sztuce wojennej. Z tego powodu odkryte swego czasu systemy komunikacji pod ziemią zbadano i określono na powstałe jeszcze w XIII wieku. Każde z pomieszczeń pełniło określone funkcje – w jednym wyrabiano cukier, w innym był basen na wodę pitną, jeszcze inne służyło za salę spotkań i narad rycerskich. Ponieważ obecna Akka „urosła” o ok. 8 metrów te wszystkie podziemne pomieszczenia były częścią pierwotnej fortecy. Bardzo z resztą masywnej, o murach przekraczających 3,5 m grubości.

akka izrael cytadela stare miasto
akka izrael stare miasto cytadela mury
akka izrael stare miasto mury obronne sucha fosa

Pomimo napiętego grafiku naprawdę chcieliśmy sprawdzić podziemne tunele, w tym ten prawdziwy Templariuszy prowadzący w okolice portu. Przeszliśmy przez bramki z wykrywaczami metali (welcome to Israel), przez skwerek ze sztuczną zieloną trawą (?!) dotarliśmy do punktu informacji turystycznej, sprawdziliśmy cennik… i uznaliśmy, że stare miasto będziemy jednak eksplorować na własną rękę.

Aby dobrze poznać ukryte atrakcje Akki musimy wydać ponad 100 zł na osobę. Sprawdź aktualny cennik i opcje zwiedzania.

muzeum w izraelu

Meczet Al-Dżazzara

Nie sposób go nie zauważyć. Nie dość, że jest praktycznie przy cytadeli, to na dodatek jest potężną budowlą o charakterystycznej zielonej kopule i zwieńczeniu minaretu. Widać go praktyczne z każdego krańca starego miasta. To również drugi największy meczet w Izraelu, wybudowany pod koniec XVIII wieku. Mieliśmy zatem potężny apetyt na sprawdzenie jego wnętrz, jednak plany ponownie nie wypaliły – trwały modlitwy. A my się śpieszyliśmy do Tyberiady i Nazaret.

Akka na starym mieście posiada aż 6 meczetów: Al-Dżazzara, Al-Bahr, Az-Zajtuna, Asz-Szazilijja, Al-Madżadila, Al-Muallak. Zdecydowana większość z nich powstała jednak w XVIII-XIX wieku na gruzach wcześniejszych kościołów powstałych jeszcze w czasach krzyżowców.

Żydzi posiadają w Akce raptem dwie synagogi, z których Synagoga Tunezyjska sięga (zgodnie z legendą) czasów Jezusa. Kościołów jest z kolei nieco więcej głównie dlatego, że w mieście przebywał podobno w latach 1219-1220 św. Franciszek z Asyżu. Większość świątyń chrześcijańskich (kościoły i cerkwie) wybudowano jednak w XVII wieku, a jedyny kościół katolicki (kościół św. Jana) dopiero w 1745 roku.

izrael meczet al-dżazzara stare miasto

Suk Al-Abjad (Biały Targ) i Bazar Turecki

Akka swego czasu obfitowała w bazary i wszelkiego rodzaju uliczny handel. Najpopularniejszym był tzw. Biały Targ nazwany tak z uwagi na bielone wapnem tynki ścian i sklepień. Obecnie główną osią handlową starego miasta jest Bazar Turecki, który jest de facto zadaszoną uliczką z ogromną ofertą owoców morza, plastikowych zabawek czy przypraw i kadzideł. Warto zatopić się na jakiś czas w tym bliskowschodnim klimacie i obserwować zwyczajne życie mieszkańców.

akka izrael bazar turecki stare miasto
jedzenie na straganach w izraelu
izrael bazar turecki kadzidło
akka izrael biały targ stare miasto
ryby na targu, bliski wschód

Port morski

To chyba najważniejszy, a na pewno najbardziej rozpoznawalny, element Akki. Port jest bardzo stary i sięga VI wieku p.n.e., przechodząc od tego czasu do dnia dzisiejszego mnóstwo zmian, zniszczeń i odbudowań. Jak w każdej nadmorskiej fortecy średniowiecza także i ten był istotnym punktem przesiadkowym i miejscem dostaw towarów. Akka była także przecież głównym portem dla wszelkiej maści pielgrzymów – wyobraź sobie ten codzienny zgiełk i zamieszanie, masy pogrążonych w modlitwie ludzi wymieszanych ze zbrojnymi. Ciężko? Obejrzyj „Królestwo niebieskie”.

haart banner 100 zł airbnb

Obecnie port jest raczej niewielką stanicą wodną o znaczeniu lokalnym. Większość zacumowanych jednostek to kutry rybackie, niewielkie łodzie i motorówki. Z wysokich murów okalających port dobrze widać Zatokę Hajfy i samo miasto… a także rozrywkowo nastawionych mieszkańców Akki.

Na własne oczy widzieliśmy niewielką grupkę młodych kobiet, które w towarzystwie dwóch mężczyzn (sternik i chyba DJ) wybrały się w rejs po zatoce zadaszoną łodzią – głośna muzyka, taniec i chyba drinki. Nie byłoby w tym nic dziwnego i ciekawego gdyby nie fakt, że tańczyły i zdejmowały burki z głów. Jeżeli robiły to w towarzystwie mężczyzn, to musiały być prawdopodobnie żonami przynajmniej jednego z nich. Rola tego drugiego pozostanie tajemnicą poliszynela.

akka izrael port
izrael port kutry w marinie
akka izrael port impreza na łódce
Nasze bohaterki krążyły tą łodzią w okolicy portu

Nabrzeże jest mocno ufortyfikowane, gęsto zabudowane i bardzo strome. To nie przeszkadza jednak mieszkańcom w wędkowaniu czy prowadzeniu urokliwie położonych restauracji pomiędzy portem a latarnią morską. Tutaj każdy skrawek ziemi przesycony jest ponadtysiącletnią historią, więc gdzie nie spojrzeć widać symbole i odniesienia do wzniosłych momentów, jakie Akka przeżywała. Z drugiej strony, ludzie chcą żyć normalnie i współcześnie. To trochę tłumaczy panele słoneczne obok zardzewiałej anteny satelitarnej na dachu meczetu.

akka izrael restauracja wędkarz
Akka w Izraelu Hania Kozłowska

Akka i jej uliczki

Gorąco polecam zgubić się w uliczkach i chłonąć tutejszą atmosferę. Jest ona zgoła odmienna od kosmopolitycznej specyfiki Tel Avivu, a tym bardziej uduchowionej Jerozolimy. Północ Izraela to w większości tereny arabskie (co nie znaczy muzułmańskie) i tutaj na każdym kroku to widać. Niedokończone budowy czekające na lepsze czasy, odrapane budynki wołające o remont, dziesiątki kotów wałęsających się po kątach, plastikowe krzesełka (brrr…) z plastikowymi stołami, uśmiechy mijanych przechodniów, fantastyczne bary z ulicznym jedzeniem, zdecydowany brak przesadnej estetyki, zderzenie przeszłości z teraźniejszością przyprawiające o ból głowy.

akka izrael uliczki latarnia morska
akka izrael mieszkanie dom
akka izrael uliczki
akka izrael bazar podwieszany balkon
akka izrael uliczki życie
Akka Izrael domy
Akka w Izraelu ulice i domy

W 1799 roku u bram miasta stanął sam Napoleon Bonaparte wsparty wielotysięczną armią. Planował podbój Palestyny z terenów Egiptu. Niestety, ale nie udało mu się.

Dlaczego Akka a nie Hajfa?

To trochę inaczej. Akka to bardzo stare miasto, które choć zdecydowanie mniejsze od Hajfy, oferuje potężny zastrzyk doznań historycznych. Hajfa jest nowym i nowoczesnym ośrodkiem, przyciągającym kosmopolityzmem, plażami i wakacyjnym klimatem… ale nie jest ładne poza konkretnymi lokalizacjami. Akka też nie grzeszy urodą, jednak jej stare miasto (naprawdę stare) jest częścią organizmu, żyje. To fascynujące zobaczyć na własne oczy jak tysiącletnia historia walczy z nowinkami technologicznymi. Wizyta w Akce ma mnóstwo walorów edukacyjnych i z pewnością nie przypadnie do gustu każdemu turyście.

Akka nie ma pięknych plaż. Jedyną w miarę sensowną lokalizacją jest Hof Argaman (Plaża Purpurowa), ale i tam nie ma co liczyć na szafirowe morze i złocisty piasek. Miasto jest destynacją „do chodzenia i podziwiania”.

akka izrael mury kamienie

Miasto jest oryginalnym, jak na standardy Izraela, tyglem kulturowo-religijnym. Mamy tutaj przenikające się zwyczaje i wierzenia judaizmu, chrześcijaństwa, islamu i bahaizmu. Żydzi i Arabowie, z uwagi na aktualny od dziesięcioleci klimat polityczny, są wobec siebie nieufni. Walkę z takim nastawieniem od dłuższego czasu prowadzi magistrat miejski, który organizuje mnóstwo wydarzeń kulturalnych mających na celu zjednoczyć społeczność Akki. To działa, przynajmniej lokalnie.

Bardzo, ale to bardzo żałuję, że nie poświęciliśmy więcej czasu na to miasto. Akka nie zaspokoiła naszej ciekawości a jedynie rozpaliła apetyty na więcej. To nie jest już co prawda Akka z X-XII wieku ale świadomość, że chodzimy – jak w Jerozolimie – po zgliszczach historii pamiętających czasy krzyżowców, jest jedynym w swoim rodzaju uczuciem.

4.3 4 głosów
Oceń wpis:

Podobne

Subscribe
Powiadom o
guest

2 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Z szafy od Żyrafy

niezwykłe miejsce…

HAART
Admin
5 lat

o tak! 🙂

2
0
Ciekawy wpis? Dodaj swój komentarz.x