Strona główna » Albania południowa – turystyczny raj? cz. 1

Albania południowa – turystyczny raj? cz. 1

by Bartek
Albania południowa

Słońce, lazurowa woda Adriatyku, piękne górskie krajobrazy zachodnich Bałkanów… Nie, to nie jest Chorwacja. To także nie Czarnogóra. To kraj nieco bliżej Grecji i nieco dalej od turystycznego przemysłu wymienionych wyżej państw. Państwo tak nikczemnie zapomniane a położone dokładnie pomiędzy największymi kulturami starożytności – obecnymi Włochami i Grecją. Albania południowa stanowi często raptem jednodniową destynację turystyczną z nieopodal położonej, greckiej wyspy Korfu. Naprawdę nie ma tutaj co robić? Sprawdźmy.

Albania południowa – gdzie się zatrzymać

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na tak postawione pytanie, ponieważ wszystko zależy od celu naszej wizyty. Naszym była eksploracja interioru, z naciskiem na obszar traktowany po macoszemu przez duże autokary z turystami. Niekoniecznie dlatego, że nic ciekawego tam nie ma. Raczej z powodu dość mizernej jakości dróg.

W ten sposób wylądowaliśmy w Sarandzie, miasteczku z rozbudowaną bazą noclegową, nadmorską promenadą, zamkiem na wzgórzu i dziesiątkami kawiarni, restauracji oraz sklepików z pamiątkami. Mieszkanie w Sarandzie traktowaliśmy jako bazę wypadową. Wokół mieliśmy kilka sklepików z podstawą letniej diety (bagietka, masło, wino), a do morza (czyt. plaży miejskiej) ok. 15 minut spacerem w dół stromego zbocza. Bajka, prawda? 🙂

Szukając miejsca, w którym mielibyśmy spędzić czas w sposób bardziej bierny, celowalibyśmy raczej na Ksamil. To senna, typowo kurortowa miejscowość, mająca jednak w zanadrzu spory atut. Lazur tutejszych wód może śmiało konkurować z tym na azjatyckich rajskich wyspach. Tutaj czas jest trochę zakrzywiony, zwalnia. Niestety jest dość drogo.

Ile czasu przeznaczyć na tę część kraju

Byliśmy tu 7 dni. Przylecieliśmy do Tirany, skąd małym samochodzikiem udaliśmy się w długą, całodzienną drogę na południe kraju. Po tygodniu zmieniliśmy lokację na mocno północną, więc na miejscu byliśmy pełnych 5 dni. Z perspektywy czasu wiemy, że to o kilka dni za krótko. Chcieliśmy odwiedzić nieco bardziej położone na wschód rejony kraju (Korcza), ale zabrakło już czasu.

Albania południowa obfituje w ciekawe miejsca do zobaczenia. Jeśli masz mało czasu skup się na tych położonych wzdłuż Adriatyku. Dysponując kilkoma dniami extra zdecyduj się na wyprawę w głąb kraju. Warto!

Albania południowa – co zobaczyć (zestaw obowiązkowy)

Popularne destynacje turystyczne mają zazwyczaj swoje żelazne punkty programu, a raczej atrakcje, których pominąć nie można. Podobnie jest tutaj. Większość z nich jest jednak mało znana szerszemu gronu, co jest wadą i zaletą. Po pierwsze, infrastruktura nie jest dość rozwinięta i trąci wręcz partyzantką. Po drugie jednak, ceny nie odstraszają (lub wejściówki są bezpłatne) i brak tłumów.

Butrint

Albania południowa ma swój przepiękny kawałek historii, ukryty niedaleko Ksamil. Miasto Butrint przechodziło spod panowania uciekinierów z Troi pod Greków, Rzymian, Bizancjum, Wenecjan, aż po Imperium Osmańskie. Obecnie Butrint to całkiem rozległe ruiny świątyń (w tym Asklepiosa), domów, amfiteatru, łaźni rzymskich, ale również średniowiecznej kaplicy czy zamku. Wszystko na 2-3 godziny chodzenia dla niepasjonatów starych kamieni. W porównaniu do innych tego rodzaju atrakcji w Europie – potężne zaskoczenie na plus.

Amfiteatr Butrim Albania
Butrint – teatr rzymski z III wieku p.n.e.
amfiteatr butrim
Butrim Albania Południowa
Butrim Albania Południowa
Butrim w Albanii
Butrint – chrześcijańska bazylika z VI w.
Zabytki Albanii Butrim
Świątynia w BUtrim Albania Południowa
Butrint – Baptysterium z VI w.
Butrim Albania

KOSZT: dorosły 300 all (10,50 zł), dziecko do 8 lat bezpłatnie

Wskazówki i informacje

Wszystko zdecydowanie warte zobaczenia, jednak zaniedbane i średnio przyjazne turystom. Kompleks ma słabo oznaczone ścieżki, choć przy kasie możemy pobrać bezpłatną mapkę. Jedyny punkt restauracyjny przy zamku weneckim jest koszmarnie drogi.

Parking przy kompleksie obfituje w naganiaczy, którzy oferują rejs łódką „do miejsc niedostępnych zwykłym turystom”. Ceny negocjowalne, a z braku znajomości wspólnego języka opisywane na zakurzonych szybach samochodów. Nam 15 EUR za 60 min. wycieczkę wydało się jednak zbyt drogą imprezą.

Butrim Albania

Warto zatrzymać się na dłużej przy amfiteatrze, ponieważ leżący przy nim staw obfituje w… żółwie. Te widać są już przyzwyczajone do ludzi i podpływają czekając na jakiś kęs.

żółwie w butrim

Po Butrint warto wybrać się trasą zgodnie z ruchem wskazówek zegara, ponieważ po początkowych „trudach” wspinaczki będziemy schodzili ze wzgórza jego wschodnią ścianą. Tu czekają nas bajkowe i niezwykle sielankowe widoki Parku Narodowego. My… zbłądziliśmy. Zeszliśmy gęstym lasem wzdłuż murów obronnych, ale dotarliśmy do żwirowej alejki z genialnym punktem obserwacyjnym dzikich ptaków.

Butrint Albania Południowa
Butrint w Albanii Południowej
Albania Południowa Butrint

Tuż przy Butrint jest przeprawa promowa do wioski Vrine, stanowiąca sama w sobie ekscytującą atrakcję turystyczną. Rozklekotana drewniana platforma może zabrać kilka aut, a podróż trwa dosłownie kilka minut. Wszystko wygląda surrealistycznie na tle majestatycznych gór, a koszt przyjemności mizerny.

Droga z Ksamil jest bardzo urokliwa, z fantastycznymi widokami na morze i zatokę z hodowlami małż. Ma jednak mało punktów widokowych, a raczej bezpiecznych miejsc do parkowania. Znaleźliśmy dwa. Oczywiście zatrzymywaliśmy się częściej, jednak w miejscach niekoniecznie komfortowych.

Albania Południowa
Albania południowa
Taras widokowy w Albanii Południowej

Blue Eye

Miejsce żywcem wyjęte z filmu „Avatar” robi piorunujące wrażenie na żywo. Owszem, wcześniej zasięgnęliśmy informacji, jednak w bezpośrednim kontakcie „Błękitne Oko” wygląda jeszcze lepiej. To tak naprawdę źródło krystalicznej wody o (zbadanej) głębokości 45 m i temperaturze 10 st. C. Miejsce leży u podnóża góry Mali i Gjere i stanowi jedno ze źródeł rzeki Bistrice. Z uwagi na bogactwo mikroelementów oraz kamienną, nieco górską, nieckę rzeki, przeźroczystość wody jest bardzo duża. Pozwala to obserwować podwodne życie prawie jak w akwarium… a jest na co popatrzeć. Zróżnicowana i wielobarwna roślinność kontrastuje z lazurem wody i leśnym tłem tworząc unikalną ucztę dla oczu. Przy źródle mamy dość dynamiczną scenerię, podczas gdy bliżej jeziora woda uspokaja się, a nurt wyraźnie poszerza.

Albania Południowa Blue eye
Blue eye w Albanii
Blue eye w Albanii
Albania Blue eye
Albania Południowa Blue eye

KOSZT: dorosły 50 all (1,80 zł), dziecko do 8 lat bezpłatnie, samochód 100 all (3,50 zł)

Wskazówki i informacje

Dojazd nie powinien sprawiać kłopotów, ponieważ skręt do Parku Narodowego jest jasno oznaczony na drodze z Sarandy do Gjirokaster (okolice wsi Muzine). Boczna droga jest dość wymagająca, a jej nawierzchnia po przejechaniu przez tamę zmienia się z leciwego asfaltu w piaszczyste zakręty (trasę pokonują nawet autokary). Na końcu praktycznie nie ma parkingu i trzeba „łapać” wolne przestrzenie między krzakami.

Na miejscu są 2-3 knajpy, w których za odpowiednio wysoką opłatą możemy coś przekąsić lub skonsumować poranną kawę. Te przybytki powodują, że okolica jest nieco zaśmiecona, a to przyciąga zwierzęta i sugeruje turystom, że i oni mogą po sobie coś niefajnego pozostawić. Unlike!

To nie jest lokacja na pół dnia. Całe zwiedzanie, a raczej napawanie się klimatem miejsca, to góra 1 godzina, Wycieczki potrafią skutecznie zagłuszyć zwały piętrzącej się na kamieniach wody, a zapach z knajp mocno zaznacza się w nozdrzach.

Saranda

Można powiedzieć, że Saranda to stolica tej części kraju, ale nas nie powaliła na kolana. Ani piękna, ani szpetna – po prostu miasteczko, do którego przybijają promy lub łodzie z cumujących w zatoce statków wycieczkowych. Z pewnością brakuje jej fajnej plaży miejskiej, ponieważ ta obecna jest mała i zatłoczona. Wieczorem warto pospacerować po miejskim deptaku i zjeść coś smacznego patrząc na zachód słońca. Ceny oczywiście są wyższe niż w innych, mniejszych miejscowościach, ale i tak warto.

Inaczej Saranda wygląda z góry, a dokładniej z nieopodal leżącego zamku. Zdjęcia i opis ZAMKU znajdziesz w drugiej części wpisu Albania Południowa.

Saranda w Albanii
Albania Południowa Saranda statek
Saranda w Albanii deptak
Saranda w Albanii południowej
Saranda w Albanii Południowej
Restauracja w Sarandzie
Statek w Sarandzie Albania
Plaza Saranda Albania
Saranda plaża miejska
Saranda łódki
Saranda wieczorem Albania
Wieczór w Sarandzie Albania
Saranda deptak
Plaża wieczorem w Sarandzie
Kawiarnia w Sarandzie
Statek w Sarandzie
Saranda nocą
Terminal Saranda Albania

Wskazówki i informacje

Mango Beach – jedyna plaża w Sarandzie, na którą jeździliśmy kilkukrotnie. Oczywiście kamienista i z ostrym zejściem… ale bezpłatna i bez chmary wakacjuszy. Uwaga – część bezpłatna jest po lewej stronie!

Albania Saranda plaża Mango
Saranda Mango beach

Finiq

Albania południowa obfituje w nieodkryte perełki i jest nim na pewno Finiq. To wioska u stóp płaskowyżu, na którym znajdują się wykopaliska archeologiczne. Teren – dość strategiczny – zamieszkiwały chyba wszystkie ludy okupujące Albanię, więc mamy nawet amfiteatr. Zakres prac wykopaliskowych jest spory, ale postępy jeszcze niezbyt duże. Niemniej, spektakularny widok w zakresie 360 st. wynagradza brak starożytnych ruin ukrytych jeszcze pod ziemią. Za to bunkrów (z których setek tysięcy słynie Albania) jest pod dostatkiem.

KOSZT: dorosły 300 all (10 zł), dziecko do 10 lat bezpłatnie; my weszliśmy za darmo

Finig Albania południowa
Albania Południowa Finiq
Park archeologiczny Finiq Albania
Teatr w Finiq Albania
Finiq – teatr rzymski z III wieku.
Teatr w Finiq Albania

Teatr z III wieku w czasach świetności mógł pomieścić 12 000 osób. Prowadzi do niego ogrodzona ścieżka, ale najlepszy widok jest z góry.

Bazylika w Finiq Albania
Finiq – Bazylika z V i VI wieku.
Albania Finiq Park Archeologiczny

Paleochrześcijański kościół „Bazylika” z V i VI wieku był wyjątkowo duży. Składał się z trzech naw i transceptu, apsydy, narteksu i przedsionka. Wiem, trudne słowa, ale uwierzcie, że każde oznacza określoną część budynku. Po upadku miasta w XIII w. teren był wykorzystywany jako cmentarz, aż do XVI wieku. W czasach reżimu komunistycznego wzgórze było bazą wojskową.

Park Archeologiczny Finiq w Albanii
Park Archeologiczny Finiq Albania
Finiq – cysterna A.

W czasach rzymskich (ok. II w.) w mieście powstały nowe konstrukcje, obejmujące renowację budynków oraz system zaopatrzenia miasta w wodę. Na zdjęciu cysterna A – odkopana przez włoskiego archeologa Luidiego M. Ugoliniego.

Albania Południowa Finiq

Wskazówki i informacje

Bezpłatne wejście jest możliwe w okresie od mniej więcej połowy września do końca czerwca, a więc poza sezonem. My byliśmy w końcówce czerwca, więc i masy turystów nie uświadczyliśmy. Oprócz nas Finiq zwiedzało dosłownie kilka innych osób.

Wjazd na płaskowyż prowadzi wąską i krętą asfaltówką. Przy kasie jest rozległy parking, niemniej finalne podejście to dodatkowe kilkaset schodków o niewielkim nachyleniu, ale w pełnym słońcu. Na górze praktycznie nie ma drzew i cienia, pod którym można byłoby się schować.

Choć nie widać stąd morza, to dookólna panorama naprawdę odbiera dech w piersiach. Miejsce zdecydowanie warte odwiedzin i wymagające 1-3 godzin wałęsania się.

Gjipe Beach

Albania południowa ma ogólnie całkiem przyjemne i ładne plaże. W większości są kamieniste lub żwirowe – podobnie jak ta w kanionie Gjipe. To co wyróżnia tę plażę to jej całkowite odcięcie od świata rozumiane jako konieczność długiego i całkiem męczącego marszu. Trud jest naprawdę warty wysiłku, ponieważ docieramy do miejsca, w którym kanion spotyka się z morzem tworząc naturalną enklawę. W sposób zmotoryzowany dotrzemy tu najszybciej drogą morską, natomiast samochód musi mieć napęd 4×4 i bardzo duży prześwit (co i tak nie gwarantuje dotarcia w jednym kawałku). Nasze pierwsze skojarzenia po dotarciu do celu powędrowały w stronę filmu „Niebiańska plaża”. Kręcono go w Tajlandii, a my mieliśmy możliwość zakosztowania europejskiej wersji raju, bez palm.

KOSZT: plaża jest bezpłatna, ale jedyny parking już nie = 100 all (7 zł) za 1 auto na cały dzień

Droga do plaży Gjipe
Plaża i kanion Gjipe w Albanii
Kanion Gjipe w Albanii
Plaża Gjipe Albania
Plaża Gjipe w Albanii
Plaża Gjipe w Albanii
plaża Gjipe w Albanii
Kanion Gjipe w Albanii

Wskazówki i informacje

Dojazd od strony Sarandy jest bardzo dobry, z pocztówkowymi widokami do momentu zjechania z głównej drogi. Ostatni odcinek to ciągle dobry asfalt, ale bardzo wąski (lusterka auta zahaczają o krzaki) i ze specjalnymi zatoczkami przed zakrętami, aby móc uciec przed nadjeżdżającym samochodem. Ten dystans to bardzo męczące i niebezpieczne 3 km.

Samozwańczy (chyba) parkingowy twierdził, że dojście na plażę to góra 15 min. Prawda była taka, że bardzo nierówną drogą (kamienie, korzenie) szliśmy lekko w dół przez dobre pół godziny. Z powrotem było nieco dłużej, co oczywiste. Na plus należy zaliczyć szlak wzdłuż grani i fantastyczny widok na morze. Aha, zamiast klapek (w nich właśnie szliśmy) weźcie sznurowane buty z dobrą podeszwą!

Kanion Langarica

Nigdy dotąd nie siedzieliśmy w siarkowej wodzie po szyję patrząc na ośnieżone szczyty gór. Taką okazją była wizyta w kanionie Langarica, znanego z leczniczych wód i średniowiecznego, kamiennego mostu osmańskiego. Dojazd do celu jest zasadniczo dobry jak na albańskie standardy, ale na miejscu – nie licząc qazi-sklepiku z napojami w turystycznej lodówce – nie ma zaplecza gastronomicznego. Na miejscu znajdziemy dwa baseny z wzbogaconą naturalną siarką wodą o temperaturze min. 26 st. C, w których bez limitu czasu możemy napawać się naturą. Okolica to także długi kanion zachęcający do głębszej eksploracji, a także mniejsze i większe jaskinie.

KOSZT: bezpłatnie; parking płatny 100 all (7 zł)

Albania Kanion Langarica most osmański
Langarica Albania południowa
Most osmański Albania
Albania południowa Langarica
Albania południowa baseny termalne
Kanion Langarica Albania południowa
Kanion Langarica baseny
Kanion Langarica w Albanii Południowej

Wskazówki i informacje

Jeden basen jest widoczny jeszcze z parkingu i jest znacznie większy od drugiego. Ten chowa się za mostem, jest częściowo ocieniony i sprzyja bardziej moczeniu się w półśnie niż zabawom. Każdy znajdzie w obu coś dla siebie, a na pewno nasyci oczy widokami.

Końcówka czerwca to dość wyschnięte koryto rzeki, którą pokonaliśmy pieszo nie mocząc stóp. Odwiedzając to miejsce o innej porze zwróć uwagę na poziom wody. Może się okazać, że jedyną drogą jest ta przez stary most. Przeprawa jest bezpieczna, ale strzelista i wąska konstrukcja sprawia, że można dostać zawrotów głowy będąc na szczycie mostu.

Droga do kanionu na odcinku od zjazdu przy Tepelene jest bardzo urokliwa, pełna strzelistych grani, kanionów, wąwozów, rwącego strumienia rzeki i niewielkich wiosek. Oczywiście należy zachować czujność na okoliczność mijanych stad owiec i krów. Czujność przyda się również do unikania spotkań z licznymi patrolami policji.

Najlepsze i najtańsze jedzenie na trasie znajdziesz w zwykłym zajeździe, którego nie znajdziesz w Google… ale mamy jego dane gps: 40.257731, 20.055489. Naprawdę warto!

Albania Południowa Hania Kozłowska
Albania sałatka
Albania papryka faszerowana
Albania bar

Albania południowa – co warto zobaczyć (lista dodatkowa)

Albania południowa to naprawdę kraina przebogata w mniejsze lub większe smaczki turystyczne. Jest ich znacznie więcej, niż zdołaliśmy odwiedzić, ale w poniższych byliśmy. Nie są może tak wystrzałowe jak te powyżej, niemniej z pewnością odwiedzilibyśmy je ponownie.

Zamek w KelcyraPołożony na zboczu góry, bez możliwości dotarcia do niego. Warto zatrzymać się w drodze do/z kanionu Langarica. Zdjęcia znajdziesz w drugiej części wpisu Albania Południowa.
HimareSympatyczny bulwar i plaża. Miasteczko sprawiające znacznie lepsze wrażenie niż Saranda. Pewnie dlatego, że jest też znacznie mniejsze.
BorshMiasteczko rolnicze z bardzo długą (i wyglądającą na czystą) plażą. Samo w sobie nie jest zbyt urokliwe nie licząc gigantycznych rozmiarów sadów oliwnych.
PerlaBardzo sympatyczna, tania restauracja na trasie Saranda-Vlora, tuż przy Lukova. Warto zjeść tu obiad eksplorując riwierę albańską.
LibohovaUkryte niedaleko trasy Gjirokastra-Saranda miasteczko z ruinami zamku. Zdjęcia i opis znajdziesz w drugiej części wpisu Albania Południowa.
Le 5 StelleHotel i restauracja przy trasie Saranda-Ksamil. Do wybornie smakującego obiadu otrzymaliśmy bezpłatnie talerz z owocami. Cicho, spokojnie i cenowo też jest przystępnie.
Albania południowa restauracja le 5 stella
Albania – Le 5 Stelle
Albania Le5stella restauracja
Albania – Le 5 Stelle
Albania restauracja Le5stelle
Albania – Le 5 Stelle
Albania Le5stelle
Albania – Le 5 Stelle
Albania Perla
Albania- Perla Cafe Restaurant
Restauracja w Albanii
Albania – Perla Cafe Restaurant
Albania Perla cafe
Albania- Perla Cafe Restaurant

Albania południowa – podsumowanie

Byliśmy naprawdę zdumieni ogromem atrakcji w tej części kraju. Albania południowa kojarzyła nam się (podobnie jak zdecydowanej większości turystów) z letnimi kurortami… i w sumie niczym więcej. Na pewno warto zainteresować się nie tylko atrakcjami nad samą wodą, ale również tym co kraj ma ukryte nieco głębiej. Jego mniejsze i większe skarby są często ukryte i nieoczywiste.


Wpis powstał przy współpracy z ITAKA


5 6 głosów
Oceń wpis:

Podobne

Subscribe
Powiadom o
guest

8 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Barbara
Barbara
2 lat

Czytając, czuję się, jakbym tam była… Można sobie to wszystko wyobrazić, poczuć atmosferę, klimat tych miejsc. I troszkę żal, że pewno tam nie będę… Kto może -niech zwiedza, korzysta, wszak wspomnienia zostają, na jesień życia bardzo przydać się mogą. Opisujcie,… Czytaj więcej »

HAART
Admin
2 lat
Odpowiedz  Barbara

Bardzo dziękujemy za tak ciepłe słowa!

Maciej
Maciej
2 lat

Super blog. Kapitalnie opisane. Jedziemy do Albanii! Czy jest możliwość zadawania pytań, gdyby się nam pojawiły podczas przygotowania do wyprawy? Serdecznie pozdrawiamy Waszą miłą Rodzinę 🙂

HAART
Admin
2 lat
Odpowiedz  Maciej

Maćku, oczywiście z przyjemnością pomożemy 🙂 Albania jest świetna. W naszym rankingu rodzinnych wyjazdów jest tuż za Omanem i Tajwanem. Pozdrawiam!

Ewelina
2 lat

Dziękuję za inspiracje! Wybieramy się w południową część Albanii we wrześniu w podróż poślubną. Po lekturze bloga nie mam już wątpliwości, że to dobry wybór 🙂

HAART
Admin
2 lat
Odpowiedz  Ewelina

Gratuluję! 🙂 To świetny pomysł, a Albania z pewnością Was zachwyci 🙂 Właśnie pracujemy nad drugą częścią wpisu o Albanii południowej, w której pokażemy zamki z tego regionu.

malami
malami
2 lat

Dzieki za ten wpis i tyle informacji

HAART
Admin
2 lat
Odpowiedz  malami

🙂

8
0
Ciekawy wpis? Dodaj swój komentarz.x