Wakacje w pełni i co dość zaskakujące, pogoda nas rozpieszcza. Ponownie wierzę, że urlop w Polsce może być udany (jak w zeszłym roku w Bacówce lub Kołobrzegu). Jak Wasze plany na drugą część wakacji? Gdzie się wybieracie?

W dzisiejszym miesięczniku opowiem o wydarzeniach ze Starego Domu, remontach, wyjazdach, powiększającej się rodzinie, cudownych urodzinach i kilku zaskakujących informacjach z internetu. Zaczynamy!

Co słychać w Starym Domu?

Wieczny remont 😊 W salonie wymieniliśmy podłogę, pomalowaliśmy ściany, ustaliliśmy nową kolorystykę i choć normalnie funkcjonujemy w tej przestrzeni, to nie jest jeszcze skończona. Przede wszystkim odnawiam 120-letni kredens. Praca mozolna i bardzo trudna, a na dodatek odpowiedzialna.  W kolejce na renowację czeka PRL-owski jamnik, który będzie szafką pod telewizor. Szukam odpowiedniego dywany, wymieniam doniczki i dodatki.

Na zewnątrz również zmiany. Pan HAART pomalował Stary Dom. Drewniana szalówka wymagała zabezpieczenia i od dawna planowaliśmy tę operację. Duże wyzwanie, bo najwyższe elementy musieliśmy malować z wysięgnika.

Mela

Rodzina nam się powiększyła! Tak, ta mała kotka zamieszkała w Starym Domu. Nie planowaliśmy zwierząt, ale (jak powiedziała moja przyjaciółka) nie mieliśmy nic do gadania, sama nas wybrała. Przyszła mokra, głodna, rozczochrana i cierpliwie czekała, aż to zaakceptujemy. W pewnym sensie wywróciła nasze życie do góry nogami. Poznajcie Melę 😊

Biegać, skakać

Po latach hibernacji wróciłam do ćwiczeń. Nie wiem, czy to siemiatycki klimat, czy kryzys wieku średniego, ale zapisałam się do fitness klubu. 2-3 razy w tygodniu chodzę na godzinne zajęcia. Osoby oglądające Instastories wiedzą o moich zmaganiach i ogromnie dziękuję za wsparcie 😊 Jesteście najlepsze!

Urodziny i pomysł na prezent

Co to była za noc! Sound Garden Hotel obchodził 5 urodziny i jak przystało na najlepszy hotel, zadbali o wszystkie szczegóły. Byłam oczarowana dekoracjami z piwonii, pysznym jedzeniem i romantyczną huśtawką, która w ciągu kilku godzin podbiła Instagram. Spotkałam dawno niewidzianych znajomych, a z Cammy (jak zawsze) uśmiałam się do łez.

Jak przystało na blog DIY, prezent przygotowałam samodzielnie. Pomalowałam i obdrapałam dużą, drewnianą ramę, a do środka włożyłam cyfrę 5 ze zdjęciami Sound Garden Hotel. Zależało mi na stworzeniu kolarzu z twarzami wszystkich pracowników, a musicie wiedzieć, że zdecydowaną większość znam osobiście i tworzenie prezentu sprawiło mi ogromną radość. Każdą postać wydrukowałam, wycięłam i dopiero przykleiłam na przygotowaną papierową piątkę. Widziałam zadowolenie na ich twarzach, więc pomysł się udał! <3

Możecie wykorzystać ten pomysł na urodziny przyjaciółki, rocznicę ślubu i  inne okazje, w których cyfry lub liczby mają znaczenie.

Kreatywna wizyta

Jeśli macie dzieci, to nie muszę Wam przedstawiać Ewy z bloga Moje Dzieci Kreatywnie. Inspiracja wszystkich przedszkolanek i nauczycielek wczesnoszkolnych, a prywatnie niesamowicie sympatyczna dziewczyna. Znamy się już kilka lat i od pierwszego spotkania na Blog Forum Gdańsk, mocno jej kibicuję. Spotkałyśmy się całymi rodzinami w naszych Starym Domu i jeden wieczór był stanowczo za krótki na przegadanie wszystkich tematów. Chłopaki (synowie Ewy i Szymek) od razu złapali kontakt i bawili się przez cały wieczór.

To kocham w blogowaniu najbardziej! Nowe możliwości: nauki, pracy i poznawania cudownych ludzi.

CO SŁYCHAĆ W SIECI?

Walczysz z przeszkadzaczami?

Jeśli pracujesz w domu, tak jak ja, to z pewnością walczysz z tysiącem przeszkadzaczy. Trzeba zrobić obiad, posprzątać, skoczyć na pocztę, podlać kwiatki, odpisać na maila przyjaciółki, a potem okazuje się, że tekst, który pisałaś między tymi czynnościami, nie trzyma się kupy. Dorota, czyli KAMERALNA, napisała fajny tekst o tym, czego nigdy nie robi podczas pracy w domu. Bardzo polecam!

Trójwymiarowe pasy

Takie rzeczy w Lidzbarku Warmińskim? Trójwymiarowe pasy, które na każdym zrobią wrażenie. Super pomysł w szesnastotysięcznym miasteczku. Super!

Sposób na wyjątkowy obrus

Farbowanie tkanin to prosty i tani sposób na metamorfozę ubrań i dodatków. Przyzwyczaiłam się do kolorowych T-shirtów, sukienek, kurtek, ale pierwszy raz zobaczyłam farbowanie obrusów. To zupełnie coś nowego, w amarantowym wydaniu.

Słomkowa torebka DIY

Kasia z Twoje DIY trafiła w punkt, pokazując jak z dwóch podkładek śniadaniowych lub siedzisk,  zrobić super modną torebkę. Instagram zalała fala torebek DIY i to najlepszy dowód na to, że ludzie lubią kreatywne zajęcia. Taka torebka to również świetny pomysł na prezent. Brawo Kasia!

To najważniejsze wydarzenia ostatniego miesiąca. Jak zwykle mam kilka pytań, które pomogą przy tworzeniu kolejnych miesięczników. Jaki jest Twój pomysł na prezent dla znajomych? Masz swoją ulubioną torebkę? Zobaczyłaś coś ciekawego w sieci?